MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stać nas na lepszą grę

[email protected]
Libor Pala nie zgadza się, że nie dawał szansy Krzysztofowi Gajtkowskiemu. Fot. A. Szozda
Libor Pala nie zgadza się, że nie dawał szansy Krzysztofowi Gajtkowskiemu. Fot. A. Szozda
Rozmowa z trenerem Liborem Palą Czy taka gra, jaką zaprezentował Lech w pierwszym kwadransie i przez półgodziny w drugiej połowie meczu z Wisłą, już pana statysfakcjonuje? - Uważam, że Lecha stać jeszcze na ...

Rozmowa z trenerem Liborem Palą

Czy taka gra, jaką zaprezentował Lech w pierwszym kwadransie i przez półgodziny w drugiej połowie meczu z Wisłą, już pana statysfakcjonuje?

- Uważam, że Lecha stać jeszcze na dużo lepszą grę. Cieszę się z tego, że widać postęp, że osiągnęliśmy w tym spotkaniu dobry wynik. Ale do całkowitej satysfakcji jeszcze daleka droga. Zdaje sobie sprawę, że nawet Bayern w każdym meczu ma momenty lepsze i gorsze. Zależy mi jednak na tym, by te momenty dobrej gry Lecha były dłuższe. Mecz trwa przecież 90 minut i musi nas interesować, co robimy od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego.

Czego możemy spodziewać sie po meczu w Warszawie. Czy Lecha schowanego za podwójną gardą tak jak w spotkaniu z Amiką we Wronkach, czy grajacego bardziej ofensywnie, nie tylko o remis, ale i zwycięstwo?

- Nie uważam, że byliśmy schowani we Wronkach za podwójną gardą. Zawsze gramy o zwycięstwo, tak samo będzie w Warszawie. Nieważne jak to zrobimy, ważne, by wygrać.

Kto zastąpi Arkadiusza Kaliszana na środku obrony?

- To chyba było widać w spotkaniu z Wisłą Płock. Na środku obrony zagra Maciej Scherfchen. Jesli nie ma takiej potrzeby, nie zmienia się zwycięskiego składu.
Z Lecha odeszli już Michał Goliński i Krzysztof Gajtkowski.

Obaj twierdzą, że musieli opuścić Lecha, bo nie dostali od pana szansy na udowodnienie swojej przydatności do gry w podstawowym składzie. Jak pan to skomentuje?

- Jeśli chodzi o Golińskiego, to rzeczywiście można się z tym zgodzić, bo ani razu w trzech meczach nie wyszedł od pierwszej minuty. Ale to co mówi Gajtkowski, to głupota. Wyszedł w dwóch spotkaniach w podstawowym składzie. A jak grał, chyba to wszyscy widzieli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto