Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion w Poznaniu znów pod wodą

Przemek Wałczyński
Przemek Wałczyński
stadion po burzy| stadion zalany| powódź na stadionie miejskim w poznaniu| burza nad poznaniem| wiara lecha| stadion pod wodą| maciej mielęcki
stadion po burzy| stadion zalany| powódź na stadionie miejskim w poznaniu| burza nad poznaniem| wiara lecha| stadion pod wodą| maciej mielęcki Przemo Wałczyński
Stadion przy ul. Bułgarskiej bardzo nie lubi wody. Dwa tygodnie temu został zalany po burzy, teraz po deszczu znów znalazł się pod wodą.

Pracownicy Stadionu Miejskiego z niepokojem spoglądają w niebo, gdy widzą zbliżające się deszczowe chmury. Po większym deszczu muszą się bowiem liczyć z tym, że trzeba porzucić swoje dotychczasowe zajęcia i przyłączyć się do usuwania skutków opadów.

A te, na poznańskim obiekcie są nie po raz pierwszy bardzo znaczące. Zalany hol główny, pomieszczenia biurowe, sale konferencyjne, pływające toalety i pokryte grubą warstwą mułu z odpływów korytarze. Tak prezentuje się nowoczesny stadion, gdy spadnie nieco więcej deszczu. Od biurek wstają więc pracujący tu ludzie, od stanowiska monitoringu odchodzą ochroniarze,  i razem z innymi chwytają za mopy, wiadra, szmaty i miotły,  a nawet szufle do śniegu – słowem wszystko co jest pod ręką, by tylko nie umożliwić wodzie wdarcia się dalej w głąb stadionowych pomieszczeń.

Ale pomimo ich wysiłku, woda zalewa wyłożone nowymi panelami pokoje biurowe, podtapia salę konferencyjną, a znajdująca się tu błękitna wykładzina dywanowa przykryta jest centymetrową warstwą wody. W pozostałych pomieszczeniach wody jest tyle, że nie da się wejść w zwykłych butach. Pomieszczenie ochrony oprócz wody pokryte jest też warstwą piasku, który „wybił” razem z deszczówką, ze znajdującego się zaraz za oknem odwodnienia liniowego. W pokojach biurowych woda chlupie pod wykładziną, mokną komputery, zasilacze, sprzęt biurowy.

– Studzienki nie nadążyły odbierać wody – tłumaczy przyczynę zalania obiektu Maciej Mielęcki, zastępca dyrektora Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, sprawujących pieczę nad obiektem.

To jednak nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Do tego, że otwarte klatki schodowe na IV trybunie są zalewane wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić. Ale nowoczesne wnętrza I trybuny stoją od wodą już drugi raz w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

–  Wezwaliśmy projektanta stadionu, żeby sprawdził, czy wszystko jest dobrze zaprojektowane i wykonane, mam nadzieję, że z tym problemem się uporamy – mówi Maciej Mielęcki. – Po pierwszym zalaniu projektant stwierdził, że przyczyną była niedziałająca pompa, teraz ona działa, a mimo tego woda nie jest odprowadzana, więc wezwaliśmy projektanta, żeby przyjechał po raz drugi.

Zdaniem Mielęckiego, woda nie wyrządziła większych szkód. - Zalany został hol, ale sytuacja jest już pod kontrolą. Straty? - Poza tym, że moglibyśmy w tym czasie zająć się czymś innym, to nie ma - przyznaje.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto