Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stara Gazownia Festiwal: "Alicja" i "Makbet" w burzliwym klimacie

mieczysławacwiklinska
mieczysławacwiklinska
mieczysławacwiklinska
Gwałtowna burza i ulewny deszcz nie zniechęciły poznaniaków, którzy przybyli do Starej Gazowni na dwa spektakle plenerowe: "Alicję" Teatru Fuzja oraz "Makbeta" Biura Podróży.

Drugi dzień festiwalu w Starej Gazowni upłynął pod znakiem burzy i deszczu. Zapowiadany na godz. 21.30 spektakl „Alicja” Teatru Fuzja pokazany został z prawie 30-minutowym opóźnieniem. Na szczęście całkiem sympatycznie opowiedziana historia Alicji z wykorzystaniem kilku wątków ze znanej powieści Lewisa Carolla wynagrodziło te niedogodności.

W surrealistyczny świat zniecierpliwionych czekaniem widzów wprowadziły jeżdżące na rowerach... króliki. Jak na porządny teatr plenerowy przystało, można było zobaczyć specjalnie skonstruowane machiny, np. ponad dwumetrową książkę, z której Alicja wyrwała jedną kartkę, postaci jak ze snu z podświetlanymi abażurami nad głową i monstrualne białe grzyby. Historia Alicji pokazana została z humorem i wyobraźnią.

Po skończonym spektaklu widzowie przeszli do kolejnego miejsca (sceny), w którym tym razem aktorzy Teatru Biuro Podróży przypomnieli historię Makbeta. Jednak nie była to tradycyjna adaptacja. Nie zmieniając istoty fabuły, wykorzystano współczesne środki wyrazu, który miały uczynić z tego klasycznego dramatu sztukę awangardową, np. Makbet i Banco, ubrani w kostiumy przywołujące na myśl czasy II wojny światowej, poruszali się na motocyklach.

Przedstawienie w ponurym klimacie epatowało okrucieństwem i seksem, bo tak opowiedziana została historia upadku szekspirowskiego bohatera. W trakcie spektaklu pojawiły się również nieprzewidziane efekty w postaci burzy i intensywnie padającego deszczu. Ulewa i błyskawice rozświetlające w oddali ciemne niebo dopełniły ten mroczny nastrój, w jakim przedstawione zostały losy Makbeta i jego żony.

Konwencja obu przedstawień, plener i łatwość dostępu (również z powodu tanich biletów) przypominają początki festiwalu maltańskiego, gdy widz mógł w ciągu jednego wieczoru zobaczyć różne przedstawienia, nie martwiąc się, czy go na nie stać.


Czytaj też:
Monumentalny "Czas matek" w Starej Gazowni (zdjęcia)

Chociaż od premiery "Czasu matek" minęło 6 lat, każde wystawienie tego niezwykłego widowiska teatralnego jest wielkim wydarzeniem.

"Freak Show" Circus Ferus w Starej Gazowni (zdjęcia)

Jedną z premier festiwalu w Starej Gazowni był "Freak Show" grupy teatralnej Circus Ferus.



**

**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stara Gazownia Festiwal: "Alicja" i "Makbet" w burzliwym klimacie - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto