Stara Papiernia od lat niszczeje przy ul. Estkowskiego. Ostatni raz było o niej głośno, gdy kilka lat temu Joanna Rajkowska chciała jej komin przekształcić w minaret. Pomysł upadł, a Stara Papiernia niszczeje nadal. Ale jest szansa, że wkrótce się to zmieni – do miasta zgłosił się inwestor zainteresowany wydzierżawieniem obiektu i stworzeniem w nim nowoczesnego centrum kultury.
- Przy tym projekcie wzorowaliśmy się m.in. na klubie Berghein w Berlinie urządzonym w starej elektrowni, który uchodzi za najlepszy klub na świecie – przekonywali we wtorek radnych z Komisji Rewitalizacji przedstawiciele inwestora – firmy Vinipolis.
W piwnicy obiektu miałby powstać wygłuszony klub muzyczny, w którym odbywałyby się koncerty i imprezy. Na parterze znalazłaby się klubokawiarnia i restauracja.
- Ale nie taka ze stolikami i białymi obrusami, raczej miejsce, gdzie można coś zjeść albo przyjść na warsztaty kulinarne – zapewnia Tomasz Fiodorowicz z firmy Vinipolis. – Zależy nam, aby całe to miejsce było adresowane głównie do studentów i aby każdego było stać, aby tu wpadać.
To nie ma być knajpa z piwem
Z kolei na pierwszym piętrze miałaby się znaleźć sala audiowizualna, w której odbywałyby się projekcje filmowe, spektakle teatralne, spotkania, konferencje i imprezy o charakterze zamkniętym.
Stara Papiernia miałaby tętnić kulturą i sztuką przede wszystkim młodych ludzi, którzy mogliby nie tylko prezentować tu swoje dokonania artystyczne, ale też stawiać pierwsze kroki, korzystając m.in. z sali prób i studia nagraniowego.
- Nie chcemy tworzyć kolejnej pijalni piwa i wódki, ale miejsce tętniące kulturą – mówi Fiodorowicz. – Poznań reklamuje się jako studencka stolica Polski, ale ci studenci nie mają gdzie tutaj pójść.
Vinipolis chce też, aby Stara Papiernia stała się miejscem działań największych poznańskich festiwali. Mogłyby w nim mieścić się np. kluby festiwalowe Malty lub Transatlantyku.
Miasto może wynająć budynek nawet za darmo
Obecnie budynek Starej Papierni to kompletna ruina, w której wyremontować trzeba praktycznie wszystko – od podłóg po dach, ale inwestor zapewnia, że jest na to przygotowany finansowo. Jest już gotowy m.in. ciekawy pomysł oświetlania budynku z zewnątrz – każdy posiadacz smartfona mógłby dzięki specjalnej aplikacji decydować, co ma w danym momencie wyświetlać się na fasadzie papierni.
Do ustalenia są jeszcze szczegóły wynajęcia budynku przez miasto.
- Mamy możliwość, aby w przypadku przekazania budynku na takie cele wynająć obiekt bezczynszowo i sądzę, że w tym przypadku byłaby to możliwość korzystna dla obu stron – zapewnia Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.
Ostateczną zgodę musi wydać jednak Wydział Gospodarki Nieruchomościami.
- To temat świeży, ale na pewno ciekawy – mówi Bartosz Guss, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. – Rozważamy jeszcze inne warianty przyszłości tego obiektu i do końca roku powinniśmy ogłosić decyzję w tej sprawie.
Mariusz Wiśniewski, przewodniczący Komisji Rewitalizacji, uważa, że ewentualny sukces w ożywieniu Starej Papierni może przyspieszyć przekształcenie w centrum kulturalne także Starej Gazowni.
A jak pomysł stworzenia centrum kultury w Starej Papierni oceniają Użytkownicy portalu MM Poznań? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.
Czytaj więcej wiadomości z Poznania
**
**
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?