Stare ZOO w jesiennej aurze

Tymczasem stary ogród zoologiczny jest naprawdę interesującym miejscem. Zwierzęta tutaj mieszkające charakteryzują się dużą różnorodnością. Można tu spotkać przedstawicieli gatunków pochodzących ze wszystkich stron świata, a niektórych z nich (np. tukana czerwonodziobego) nie znajdziemy nigdzie indziej w Polsce.

Miłośnicy gadów, płazów, ssaków, a także awifauny oraz ryb, nie powinni czuć się rozczarowani po wizycie w tym miejscu. Jeśli pogoda nie do końca dopisze, zawsze można wejść do jednego z kilku pawilonów, w których eksponowane są liczne, znane i mniej znane, gatunki zwierząt.

Pobyt w Starym ZOO uatrakcyjniają urocze alejki udekorowane piękną roślinnością. I nieprawdą jest, że ta roślinność wspaniale prezentuje się tylko od wiosny do wczesnej jesieni. Miałem okazję się sam o tym przekonać, będąc tutaj kilkanaście dni temu. Pomimo typowo jesiennej pogody, Stare ZOO prezentowało się nad wyraz majestatycznie, poczułem jego magię.

Dodatkową, choć raczej niezbyt popularną, atrakcją Zoo jest Muzeum Wiedzy o Środowisku Polskiej Akademii Nauk, znajdujące się w jego południowej części. Miejsce to powinno być obowiązkowym punktem wizyty w ogrodzie przede wszystkim dla wszystkich miłośników polskiej przyrody. Można tam zobaczyć wypchane zwierzęta niegdyś zamieszkujące tereny naszego kraju, wobec których nie udała się reintrodukcja (np. tur) oraz te, wobec których zakończyła się ona pomyślnie (np. żubr).

Ponadto proponuję zapoznać się z różnorodnością fauny zamieszkującej różne typy ekosystemów w Polsce (np. tereny tzw. zadrzewień śródpolnych). Ekspozycję uzupełnia dość wyczerpujący opis prezentowanych gatunków, rodzajów siedlisk oraz wymarłych i przywróconych naturze zwierząt w Polsce. Dokładne zwiedzenie Muzeum Wiedzy o Środowisku zajmuje ok. 45 minut, tak więc zajrzeć tu mogą również co bardziej niecierpliwi.

Polecam także zaglądać do zabytkowej Groty, gdzie organizowane są ciekawe wystawy tematyczne. Obecnie trwa wystawa o ochronie płazów "Żaby alarmują". W pomysłowy sposób prezentuje ona różne gatunki płazów (występujących m.in. w Polsce), przedstawia ogólną charakterystykę tej grupy zwierząt, ale przede wszystkim informuje o zagrożeniach dla płazów i konsekwencjach ich wymierania dla przyrody. Gorąco zachęcam do odwiedzenia tej wystawy i radzę się pospieszyć, gdyż jest ona otwarta tylko do końca grudnia.

Ponadto na terenie Starego ZOO odbywają się różnego rodzaju imprezy (np. "Jesteśmy gospodarzami Ziemi", "Nadchodzi Jesień"), skierowane głównie dla najmłodszych ale nie tylko. Można wtedy poszerzyć swoją wiedzę na tematy przyrodnicze, a także wziąć udział w zabawach, grach i konkursach.

Mam nadzieję, że przekonałem MM-kowiczów, iż Stare ZOO w Poznaniu jest miejscem magicznym i niepowtarzalnym. Martwią mnie jednak koncepcje zagospodarowania tego terenu, Otóż istnieją plany, aby miejsce to przekształcić w taki sposób, by w coraz mniejszym stopniu służyło podziwianiu zwierząt a w coraz większym spełniało funkcję rekreacyjną.

To smutne, ponieważ takie obiekty są potrzebne i nie ma ich zbyt wiele. Nie pozwólmy więc, by z zoo przy ul. Zwierzynieckiej uczyniono de facto kolejny plac zabaw dla dzieci, na którym będą mogły pograć w piłkę. Odwiedzajmy czasami to wspaniałe i nieco zapomniane miejsce, bo naprawdę warto, a niedługo może już być za późno...