Staromiejsko, ale już nie do końca kameralnie

Od Chopina po jazz - tak po krótce można opisać pierwszy dzień występów, jakie odbyły się na scenie ustawionej przy poznańskim ratuszu. W sobotni wieczór wystąpiły na niej dwa zespoły, prezentujące zupełnie odmienne nurty muzyczne.

Pierwszy z nich to polsko-niemiecki duet Maciej Fortuna & Stefan Weeke Project. Podczas ich występu można było posłuchać bardzo przyjemnego połączenia gitary, trąbki oraz elektronicznych dźwięków.

Kolejny zespół to w pewnym sensie ukłon w stronę odbywającego się obecnie w  Europie Roku Chopinowskiego. Exprezz Chopin zaprezentował ciekawą mieszankę klasyki w połączeniu z jazzem. Zachwycające dźwięki licznych instrumentów oraz niesamowita charyzma artystów sprawiały, że w pewnych momentach koncert przemieniał się wręcz w teatralny spektakl. Nic więc dziwnego, że przebojowi artyści po każdym utworze nagradzani byli gromkimi brawami.

Niestety, na tym zakończył się pierwszy dzień Staromiejskich Koncertów Jazzowych i Kameralnych. Jednak całe szczęście festiwal dopiero się rozkręca.

Już w niedzielę zobaczymy na scenie artystów z Ameryki Południowej tworzących zespoł Salsa Power. Muzycy podczas swoich występów wręcz bombardują publiczność energią pochodzącą z latynowskiego tańca i muzyki. Oczywiście nie można także zapomnieć o żydowskiej grupie żydowskich artystów tworzących grupę Shalom. Na scenie można więc będzie podziwiać piękną muzykę przeplataną pięknymi opowieściami o kulturze żydowskiej.

Kolejne koncerty odbędą się w następny weekend 24-25 lipca, ale o tym przeczytacie już w kolejnych artykułach.

Wracając jednak do samej formuły koncertów, to jak można zauważyć delikatnie odbiega ona od tej jaka prezentowana była nam dotychczas. Jednak bez wątpienia urozmaicenie repertuaru poprzez nowe gatunki muzyczne wyjdzie organizatorom wyłącznie na plus.

- Z roku na rok staramy się aby koncerty były na jak najwyższym poziomie i aby nasz festiwal odbywał się z coraz większym rozmachem - mówi Joanna Pacak z agencji artystycznej L'arte. - W poprzednich edycjach stawialiśmy bardziej na muzykę kameralną i poważną, natomiast obecnie poszliśmy bardziej w stronę muzyki rozrywkowej takiej jak salsa czy jazz. Uważam, że właśnie dzięki takiej odmianie nasze występy to idealna alternatywa dla ludzi, którzy chcą spędzić weekendowy wieczór w centrum miasta.