Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Staruszka zamknięta w nagrzanym samochodzie była bliska śmierci. Na szczęście zauważyli ją strażnicy miejscy

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
75-latkę pogotowie zabrało do szpitala. Z biletu parkingowego wynikało, że kobieta przebywała w zamkniętym pojeździe godzinę i 15 minut.
75-latkę pogotowie zabrało do szpitala. Z biletu parkingowego wynikało, że kobieta przebywała w zamkniętym pojeździe godzinę i 15 minut. zdjęcie ilustracyjne/Grzegorz Dembiński
Poznańscy strażnicy miejscy zauważyli w jednym z samochodów starszą kobietę, której wygląd wskazywał, że bardzo źle się czuje. Okazało się, że została zamknięta w samochodzie, który stał pozostawiony na pełnym słońcu. Gdy w końcu otwarto drzwi, kobieta była w tak fatalnym stanie, że musiano ją zabrać do szpitala.

Do zdarzenia doszło na ulicy Za Bramką w Poznaniu. Strażnicy zauważyli, że w zaparkowanym samochodzie znajduje się starsza kobieta.

- Płakała, była roztrzęsiona i spocona – twierdzi jeden ze strażników.

Auto było zamknięte. Strażnicy napisali na kartce "Czy oczekuje Pani pomocy? Tak – Nie". Kobieta wskazała palcem na odpowiedź "tak".

Zobacz też: Dziecko zamknięte w rozgrzanym samochodzie. Co możemy zrobić?

W tej sytuacji strażnicy powiadomili pogotowie i policję. Po kilku minutach zjawili się ratownicy medyczni. Dotarł też kierowca samochodu, który otworzył drzwi. Jak twierdzą świadkowie, z pojazdu buchnęło gorące powietrze.

75-latkę pogotowie zabrało do szpitala. Z biletu parkingowego wynikało, że kobieta przebywała w zamkniętym pojeździe godzinę i 15 minut. Auto stało w nasłonecznionym miejscu. Sprawą zajęła się policja.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto