Kat spadł z pręgierza na początku czerwca. Strącił go pijany student, który postanowił zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z figurą. Sprawcę udało się złapać, jednak rzeźba rozpadła się na kilkadziesiąt kawałków. W poniedziałek, po dwóch miesiącach od zdarzenia, figura na oczach wielu poznaniaków i turystów wróciła na swoje miejsce.
Zobacz także: Pijany student przewrócił pręgierz na Starym Rynku [ZDJĘCIA, WIDEO]
Rzeźba została posklejana, uzupełniona i odrestaurowana, a wykonawca zobowiązany do lepszego osadzenia jej na pręgierzu - tłumaczy Maria Strzałko, miejski konserwator zabytków. Całkowity koszt naprawy prawie stuletniej rzeźby to 40 tys. zł, które najprawdopodobniej będzie musiał ponieść sprawca szkody, przeciwko któremu toczy się obecnie postępowanie prokuratorskie. Póki co za renowacje zapłaciło miasto.
- Nie były to małe pieniądze, ale dostaliśmy od wykonawcy roczną gwarancję - dodaje Strzałko. Gwarancja nie obejmuje jednak uszkodzeń mechanicznych powstałych wskutek ludzkiej ingerencji. Wykonana w 1925 roku rzeźba Marcina Rożka stała na pręgierzu prawie sto lat, nie zmieniła tego korozja, nie zmieniła wojna. Figura została uszkodzona dopiero w akcie zwykłego wandalizmu. Jaką mamy pewność, iż taka sytuacja się nie powtórzy? - Gwarancji nie mamy, mamy nadzieję - kwituje Strzałko.
Sprawcę, który zrzucił figurę w czerwcu udało się złapać dzięki świadkowi zdarzenia, który zaalarmował policję. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał prawie 2 promile alkoholu. Za uszkodzenie rzeźby grozi mu do 10 lat więzienia. Zniszczenie figury to najpoważniejsze uszkodzenie pręgierza. Dwa lata temu wandale oblali pręgierz farbą, a w zeszłym roku, w czasie fety kibiców z okazji zdobycia mistrzostwa Polski, kat z pręgierza stracił miecz.
Więcej filmów w serwisie Głos.TV:
Eurocopter lądował obok UAM
Wybuch gazu w Suchym Lesie
Koronacja w Gnieźnie
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?