Stary Rynek utonął w bańkach mydlanych (zdjęcia + wideo)

- Rekord zdecydowanie został pobity – zapewnia Bianka Starzyńska, ze Studenckiej Rady Miasta, organizatora imprezy. - W zeszłym roku było około 7 tysięcy osób, dokładnej liczby tegorocznych uczestników jeszcze nie znam, ale na pewno było ich więcej.

Organizatorzy spodziewali się tak licznej frekwencji. Przede wszystkim dlatego, że pierwsza akcja puszczania baniek mydlanych, jaką zorganizowali w ubiegłym roku bardzo się spodobała. Po jej zakończeniu zostali wręcz zasypani pytaniami o to, czy będą powtórki, kiedy znowu wszyscy spotkają się na Starym Rynku.
- Nie było opcji, żeby tutaj nie przyszli – mówi Bianka Starzyńska. - Zwłaszcza, że mamy piękną pogodę, aż żal siedzieć w domu. Warto było się wybrać na Stary Rynek, żeby tak symbolicznie powrócić do dzieciństwa.

Zbieżność tegorocznego puszczania baniek mydlanych i bicia nieoficjalnego rekordu Polski z Dniem Matki była zupełnie przypadkowa.
- Ale bardzo się nam podoba, że się to tak zgrało – przyznaje Bianka Starzyńska. - Bo są i matki i dzieci, konkursy z tego powodu i różne atrakcje, których w innym wypadku być może by nie było.

Zobaczcie na zdjęciach, jak wyglądało puszczanie baniek mydlanych na Starym Rynku.