Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stilić: Chcę wybiegać w pierwszym składzie

Hubert Maćkowiak
Semir Stilić
Semir Stilić M. Zakrzewski
Zawsze jestem zaskoczony, kiedy szkoleniowiec mnie nie wystawia do podstawowej jedenastki. Chcę wybiegać w pierwszym składzie - mówi Semir Stilić przed starciem z GKS-em Bełchatów.

Z pomocnikiem Kolejorza rozmawia Hubert Maćkowiak

Macie za sobą dwa ważne mecze, które udało się wygrać dzięki bramkom zdobytym w końcówkach. Zatem należy zapytać, jak nerwy?
Wiem, że trochę nastraszyliśmy naszych kibiców, ale po ostatnim gwizdku sędziego to my byliśmy szczęśliwi, a nie rywale. Tak naprawdę chcieliśmy już w pierwszej połowie zapewnić sobie awans. Niestety Podbeskidzie zdobyło gola. Po przerwie dołożyli drugiego i chcieli nam pokrzyżować plany. Wykazaliśmy się cierpliwością. Strzeliliśmy rywalom trzy bramki, czym udowodniliśmy na co nas stać. Dzięki temu jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia celu, o którym mówiliśmy już na początku sezonu. Przed nami jeszcze najważniejszy mecz, czyli finał.

Skoro Podbeskidzie potrafiło zaskoczyć Lecha dwukrotnie, to dlaczego nie miałoby to się udać też drużynie z Bełchatowa?
Nie powiedziałbym, że zespół z Bielska-Białej nas czymś zaskoczył. Tak to mogło wyglądać z boku, ale wiedzieliśmy o wszystkich mocnych stronach rywala. Po prostu o straconych golach zadecydowały błędy indywidualne i chwila dekoncentracji. Ostatecznie pokazaliśmy charakter i byliśmy górą. W ostatnich trzydziestu minutach zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Niemal wszystko nam wychodziło. Tak Lech powinien grać zawsze.

We wtorek zaliczył Pan bramkę oraz asystę. Wygląda na to, że występ od pierwszych minut w meczu z GKS Bełchatów ma Pan zapewniony?
Właśnie nie wiem, czy to takie pewne. Przecież to trener jest osobą, która o tym zadecyduje. Po prostu robię to, co do mnie należy, a to szkoleniowiec podejmuje decyzje. Zobaczymy, jak ustali skład i przekonamy się, czy zagram.

A był Pan zaskoczony decyzją trenera Bakero, który w pucharowym meczu nakazał usiąść na ławce rezerwowych?
Zawsze jestem zaskoczony, kiedy szkoleniowiec mnie nie wystawia do podstawowej jedenastki. Chcę wybiegać w pierwszym składzie. Ale cóż zrobić? Muszę wyjść na boisko i wypełniać swoje zadania, bez względu na to, która jest minuta. Tylko tak udowodnię, że mogę pomóc drużynie.

GKS Bełchatów nie zalicza się do drużyn, z którymi Lech radzi sobie bez problemów. Czy uda się odnieść zwycięstwo?
Chcemy się przełamać i wygrać z tym rywalem. Na pewno będziemy do tego dążyć. Jeśli uda się po raz kolejny zdobyć trzy punkty, to powoli będzie można mówić o naszym powrocie do czołówki na stałe. Tyle że na razie to tylko gadanie. Najpierw trzeba wygrać.

Czytaj także: GKS nie przegrał na Bułgarskiej prawie 13 lat

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto