Strach przed Hetmanem

Centrum handlowe Hetman ma powstać przy ulicy Hetmańskiej. Mieszkańcy są w strachu. Samorząd godzi się na kontrowersyjną inwestycję.

Do inwestycji przygotowuje się amerykańska firma Polimeni. Chce zbudować na Łazarzu potężne centrum handlowe, z dużym hipermarketem spożywczym i galerią handlową. Według pierwszych planów na dachu centrum handlowego miało zostać otwarte kino dla zmotoryzowanych. Teraz mowa jest o zbudowaniu tam parkingu na tysiąc pojazdów. Odległość od domów pobliskiego osiedla wynosi kilkadziesiąt metrów. Mieszkańców ogarnia strach.

Hipermarket osiedlowy

- Docierają do nas sygnały w tej sprawie – potwierdza Wojciech Wośkowiak, radny Osiedla Łazarz i jednocześnie radny miejski. – Nie dziwię się, bo potężne centrum handlowe przy osiedlu to faktyczny powód do niepokoju. Zanim formalnie przedstawimy jako rada osiedla opinię, chcemy uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Polityki Przestrzennej i Ochrony Środowiska Rady Miasta, poznać zdanie urzędników. Niedawne otwarcie centrum Kong Cross spowodowało potężne problemy komunikacyjne. Tu może być jeszcze gorzej, bo ulice Hetmańska, Krauthofera i ich skrzyżowanie już dziś korkują się. Niezbędna jest budowa ulicy o roboczej nazwie Nowoopolska. Po otwarciu hipermarketu nasilenie ruchu zwielokrotni się. Według ustawy o drogach inwestor powinien sfinansować budowę układu komunikacyjnego.

Kto zbuduje drogi?

- Nie możemy pozwolić na to, by cały ciężar budowy infrastruktury spadł na miasto, a inwestor ograniczył się do budowy tego, co służy jemu – podkreśla radny Wośkowiak. Oprócz rady osiedla Łazarz inwestycji obawiają się też mieszkańcy osiedla Hipolita Cegielskiego. Także tamtejszy lokalny samorząd chce uczestniczyć w pracach samorządu. O tym, że władze miasta godzą się na budowę centrum handlowego świadczy wywołanie planu zagospodarowania. Prace nad nim dobiegają końca. – Dopuszcza on możliwość budowy centrum handlowego na powierzchni powyżej 2 tys. metrów kwadratowych – informuje Krzysztof Cesar, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. – Plan można uchwalić już w czerwcu.

Sprawa przesądzona?

Tadeusz Jurga, wicedyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta twierdzi, że jeżeli radni plan uchwalą, a inwestor będzie działał na jego podstawie, dostanie zgodę na budowę. Czy w takiej sytuacji firma Polimeni zgodzi się na partycypację w kosztach rozbudowy dróg? Henryk Spychalski, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta twierdzi, że tak, ale szczegóły zachowuje w tajemnicy.

- Przygotowujemy umowę w tej sprawie. Polimeni chce ją podpisać. Nie mogę jednak przed faktem podawać informacji, co inwestor zrobi dla miasta – twierdzi Henryk Spychalski.