Nie milkną echa postępku radnego Januarego Zaradnego, który oficjalne oświadczenie majątkowe zakończył stwierdzeniem: „P.S. A teraz pocałujcie mnie w dupę”. O proteście rajcy ze Swarzędza przeciwko złej ustawie szeroko informują ogólnopolskie media, w tym stacje telewizyjne.
Wiadomość o artykule na ten temat zamieszczonym w czwartek przez „Gazetę Poznańską” dotarła już do Sejmu, który - zdaniem radnego Zaradnego - tworzy złe prawo. Do naszej redakcji zadzwonił poseł Zbigniew Nowak informujący, że kieruje sprawę przeciwko radnemu do sądu. Oburzony jest słowami „nadęte głupki”, jakimi radny określił autorów ustawy antykorupcyjnej. Zbigniew Nowak wszedł do Sejmu z listy „Samoobrony”, ale obecnie jest posłem niestowarzyszonym. Na stronie internetowej Sejmu znajduje się informacja, że Komisja Etyki orzekła, iż naruszył on zasady etyki poselskiej.
Radny ze Swarzędza nie zamierza wycofywać się ze swych określeń pod adresem parlamentarzystów. - To są nadęte głupki - podsumowuje. Nie obawia się prawnych kroków ze strony posła Zbigniewa Nowaka.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?