W środę o godz. 19.00 w Teatrze Wielkim odbędzie się ostatni tegoroczny spektakl z okazji VII Festiwalu Wiosny. „Stravinsky Evening” to reinterpretacja „Święta Wiosny” rosyjskiego kompozytora, Igora Strawińskiego. Swoją wizję tej sztuki przedstawi znany na całym świecie, fiński choreograf, Tero Saarienen. Na przedstawienie składają się dwa spektakle: opowiadająca o dramacie trójkąta miłosnego „Petrushka” i „Hunt”, dotyczący między innymi ludzkiej egzystencji i przemijalności piękna.
- Te dwa przedstawienia to dwa światy kolorów: landrynkowa, inspirowana oryginałem wersja „Petrushki” i czarno-biała, nawiązująca do gotyku „Hunt” - mówi Tero Saarienen, choreograf baletu.
Narrację przedstawienia ma tworzyć muzyka grana na żywo przez akordeonistów.
W spektaklach odnajdziemy inspiracje zarówno teatrem i tańcem Dalekiego Wschodu, jak i tańcem klasycznym. Niewątpliwie jest to związane z biografią fińskiego tancerza, który początkowo był właśnie tancerzem klasycznym. Uczył się też tańca w Japonii.
- Podróż do tego kraju była podróżą do mnie samego - wyznaje Saarienen. - Mój nauczyciel w Japonii mówił, że taniec jest rytuałem, który dotyka też tańca przodków.
Sarinen podkreślił, że muzyka Strawińskiego głęboko dociera o do jego wnętrza.
We wtorek choreograf przeprowadził warsztaty taneczne dla zawodowych tancerzy.
- To niezwykłe uczucie, kiedy spotyka się ludzi, którzy tak samo odczuwają dzieła Strawińskiego jak ja - opowiada.
- To ważne, że nasi tancerze mogą uczyć się u takich artystów jak Tero Saarienen. To zmienia ich sposób myślenia o tańcu – mówi Renata Borowska-Juszczyńska, dyrektor Festiwalu Wiosny.
**
**
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?