Strażacy z Hetmańskiej wyjeżdżają na ratunek nie tylko na wezwania mieszkańców Wildy, ale także Łazarza i Świerczewa. Odpowiadają za bezpieczeństwo nawet 77 tysięcy mieszkańców miasta.
Zobacz też: Straż pożarna w Poznaniu - ćwiczenia na Strzeszynku [ZDJĘCIA]
- Wyprowadzka strażaków z budynków przy Hetmańskiej będzie dla mieszkańców Wildy ogromną stratą. Jak ważna była ich obecność pokazuje pożar w szpitalu ortopedycznym przy ul. 28 Czerwca 1956 r. Tylko dzięki temu, że na miejsce dojechali bardzo szybko, nie trzeba było ewakuować pacjentów - przekonuje Adam Babicz, przewodniczący Rady Osiedla Wilda.
Strażacy z JRG nr 4 interweniują średnio nawet 1200 razy w ciągu roku.
Jak podkreślają mieszkańcy, odkąd wiadomo było o konieczności wyprowadzki strażaków z Hetmańskiej nie odbyło się spotkanie, na którym wszystkie zainteresowane strony przedstawiłyby argumenty. - Na rozmowy przyjeżdżali przedstawiciele instytucji, którzy nie mogli podejmować decyzji - dodaje Adam Babicz.
Zobacz też: Straż pożarna w Poznaniu - Czytaj więcej!
Kto zatem od kwietnia będzie gasił pożary, ratował uczestników wypadków drogowych na Wildzie, Łazarzu i Świerczewie?
- Ich obowiązki przejmą strażacy z JRG nr 7, czyli z Bobrzańskiej, z JRG nr 2 z Grunwaldzkiej i nr 1 z Wolnicy. Wspierać ich mają w większym stopniu niż dotąd kadeci ze Szkoły Aspirantów PSP - zapewnia Witold Rewers, komendant miejski PSP w Poznaniu.
- Nie wyobrażam sobie, by JRG nr 7, położona na obrzeżach Poznania, skutecznie zabezpieczała Wildę - mówi Babicz.
Powierzenie strażakom z Bobrzańskiej, Grunwaldzkiej czy Wolnicy opieki nad mieszkańcami Wildy oznacza, że ratownicy będą jechać dłużej niż 4 minuty, a w takim czasie dojeżdżali dotąd. Przejazd z ul. Bobrzańskiej na rynek Wildecki, gdy ulice nie są zakorkowane trwa przynajmniej 8 minut. Dłużej, bo co najmniej 9 minut jedzie się z Wolnicy na rynek Wildecki, a żeby pokonać trasę Grunwaldzka - rynek Wildecki potrzeba nawet 11 minut.
Komendant Witold Rewers zapewnia, że dzięki funduszom, jakie strażacy otrzymali przed Euro 2012 możliwy będzie szybki dojazd z Bobrzańskiej na Wildę. Jak mówi zmiana podyktowana jest tylko zamiarem sprzedaży gruntów i budynków należących do HCP. Nie ukrywa jednak i tego, że w zachodniej części miasta brakuje jednostek ratowniczych.
Jak decyzję o wyprowadzce komentują strażacy pracujący w JRG nr 4? Tego się nie dowiedzieliśmy. Strażacy mają bowiem zakaz wypowiadania się na temat zmian, jakie nastąpią.
Skomentuj:
Straż pożarna w Poznaniu - Wyprowadzka z Wildy
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?