O sprawie poinformowała nas nasza Użytkowniczka Justyna.
- Chciałam przejść Półwiejską od strony Kupca Poznańskiego, ale strażacy nie pozwolili mi wejść na ulicę - mówi.
Na Półwiejskiej pojawiły się cztery wozy strażackie, a strażacy kazali zamknąć sklepy.
- Przyszedł do nas strażak z prośbą o zamknięcie lokalu i niewpuszczanie nikogo - przedstawia sytuację pani Alicja, kierownik jednej z księgarń na deptaku.
Jak się okazało, sprawa szybko została wyjaśniona i ewakuacja Półwiejskiej nie była konieczna.
- Po prostu na poczcie ktoś pozostawił plecak - wyjaśnia Ewa Ochocka z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?