Strzelali rezerwowi

Kolejne zwycięstwo odnotowali piłkarze Tura Turek. Tym razem pokonali u siebie Gryf Wejherowo 3:0.
Pierwszego gola dla Tura uzyskał Łukasz Mowlik. W zamieszaniu na polu karnym gości dobił strzał Walczaka. Utrata gola nie załamała gości, którzy starali się doprowadzić do wyrównania i w kilku sytuacjach Dariusz Brzostowski ratował swój zespół przed utratą gola.
Po przerwie w miejsce Artura Gajewskiego na boisku pojawił się Jacek Kanclerowicz i w 63 minucie ten jeden z najmniejszych zawodników na boisku strzałem głową umieścił piłkę w bramce Gryfa. Od tego momentu przewaga gospodarzy była już coraz bardziej widoczna i piłkarze Tura spokojnie kontrolowali przebieg meczu. Trener Piotr Mowlik jeszcze raz wykazał się trenerskim ,,nosem''. Wprowadził na boisko Mariusz Karczewskiego, a ten kilkanaście minut później ustalił wynik spotkania na 3:0.

Pomimo wygranej 3:0, Gryf Wejherowo okazał się wymagającym rywalem. Przy stanie 1:0 cały czas starał się doprowadzić do wyrównaniu, ale na szczęście Dariusz Brzostowski ani razu nie dał się zaskoczyć. - powiedział po meczu Piotr Mowlik, szkoleniowiec Tura.

TUR - GRYF 3:0
Bramki: 1:0 Łukasz Mowlik (15), 2:0 Jacek Kanclerowicz (63), 3:0 Mariusz Karczewski (76).
Tur: Brzostowski, Kupiński, Gajewski (46. Kanclerowicz), Sałaciński, Mowlik, Szymański, Tylman, Hyży, Pańczyk, (85. Ignaszewski), Walczak, (60. Karczewski), Jastrzębski (70. Witkowski)
Widzów: 2500.