18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzelanina na Bałtyckiej. Policjant napisał książkę

Krzysztof M. Kaźmierczak
Pod koniec września policjanci zostali uniewinnieni
Pod koniec września policjanci zostali uniewinnieni P. Miecznik
Sprawa tragicznego zatrzymania na ul. Bałtyckiej wstrząsnęła Poznaniem. W przyszłym tygodniu ukaże się książka autorstwa jednego z policjantów, którzy brali udział w tej akcji.

Robert Ziółkowski przedstawia w zbiorze opowiadań nieznane, emocjonujące kulisy działania policyjnych "łowców głów", czyli Zespołu Poszukiwań Celowych, specjalnej grupy tropiącej najgroźniejszych przestępców.

W kwietniu 2004 roku czterech policjantów z ZPC zatrzymywało auto, którym (według przekazanych im informacji) miał jechać groźny przestępca poszukiwany za napad z bronią w ręku. Kiedy jego kierowca ruszył funkcjonariusze ostrzelali samochód. Zginął 19-latek, a jego kolega został ciężko ranny. Dopiero wtedy okazało się, że doszło do pomyłki.

Czytaj także: Policjanci uniewinnieni w sprawie strzelaniny na Bałtyckiej

Policjantów oskarżono o bezprawne użycie broni. Trzykrotnie byli uniewinniani, ale prokuratura składała apelację. Ostateczny, prawomocny wyrok uniewinniający zapadł dopiero we wrześniu br. W tym czasie Robert Ziółkowski nie był już policjantem. Zrezygnował w 2009 roku, po 16 latach służby. Zajął się pisaniem książki o tropieniu przestępców.

- Straciłem serce do pracy w policji. Tej pracy nie można wykonywać bez pełnego zaufania do przełożonych, a my czuliśmy się pozostawieni sami sobie - wyjaśnia Ziółkowski swoje powody odejścia z policji.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto