Bez swoich najlepszych snajperów Piotra Reissa i Krzysztofa Gajtkowskiego
zagra dziś Lech z Okocimskim Brzesko.
Piotr Reiss i Krzysztof Gajtkowski znaleźli się oczywiście w autobusie wiozącym piłkarzy do Małopolski, ale trener Czesław Michniewicz chce by oszczędzali siły i amunicję na sobotni szlagierowy mecz ekstraklasy z krakowską Wisłą.
- Wejdą na boisko tylko wtedy jeśli wynik będzie niekorzystny - mówi szkoleniowiec.
Najgroźniejszą obecnie parę napastników w lidze zastąpi duet Damian Nawrocik - Marcin Wachowicz.
- Wachu strzelił w niedzielę dwie bramki w meczu rezerw z Unią Janikowo, więc otrzyma szansę gry w pierwszym zespole. Co prawda podobnie jak Nawrocik jest trochę poobijany i narzeka na ból stawu skokowy, ale myślę, że zapomni o bólu i udowodni, iż warto na niego stawiać - dodaje Michniewicz.
Dzisiejszy mecz na ławce rezerwowych rozpocznie też Maciej Scherfchen.
- ,,Szeryf’’ też zasłużył na krótką przerwę, trzeba zobaczyć jak radzić sobie będą młodzi - powiedział nam trener Lecha.
Do Brzeska nie pojechał natomiast Marcin Kuś. Jego kontuzja ścięgna Achillesa poważniejsza niż pierwotnie sądzono. 24-letni obrońca przez najbliższy tydzień będzie leczył się w Warszawie. Jego występ w meczu z Wisłą jest wykluczony.
Po dzisiejszym meczu (początek o godz. 16.00) lechici nie wrócą do Poznania. Do spotkania z ,,Białą Gwiazdą’’ przygotowywać się będą w Bochni.
- Mamy zagwarantowane tam wszystko to, czego potrzebujemy. Odnowę biologiczną, baseny i spokój. Chcemy oczywiście wygrać w Brzesku i zapewnić sobie już po pierwszym meczu awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Graliśmy już sporo spotkań z drużynami z IV ligi, więc wiemy czego można spodziewać się po rywalach - zakończył Michniewicz.
Bartosz Białkowski
nie jest jeszcze bramkarzem Lecha
- Nie znamy jeszcze wysokości ekwiwalentu, którego za wyszkolenie piłkarza żąda Górnik. Wszytsko zależne jest od tego ile miesięcznie zarabiał w Zabrzu. Tę sumę trzeba pomnożyć przez 12, potem przez 8, bo taki jest współczynnik dla piłkarzy, którzy mają 18 lat i jeszcze przez 2, bo jest reprezentantem Polski - powiedział nam wczoraj prezes Lecha Radosław Majchrzak.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Białkowski ma kosztować około 300 000 złotych.
Urodziny Pleśnierowicza
Trener bramkarzy Zbigniew Pleśnierowicz obchodził wczoraj 47. urodziny. Podczas kolacji drużyna wzniosła toast lamką szampana.
- Na więcej nie mogliśmy pozwolić. Zbyszek musi być w dobrej formie - śmieje się Czesław Michniewicz. Lech ma poważne problemy z bramkarzami. Sławomir Janicki leczy w Poznaniu zapalenie żył, z drużyną do Brzeska wyjechał więc młodziutki Paweł Kotlarski.
- Czy wyobraża pan sobie jeszcze grę w Lech? - zapytaliśmy jubilata.
- Nie jestem zgłoszony do gry, ale na jeden mecz mógłbym jeszcze założyć bramkarską bluzę. Myślę, że to nie będzie konieczne - śmieje się Pleśnierowicz, który barw Lecha bronił przez siedem sezonów i zaliczył w Kolejorzu 125 ligowych występów.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?