Studenci jedli pączki na szczęście

Czwartkowe rozdawanie pączków w pubie Inkvizycja zostało zorganizowane z inicjatywy stowarzyszenia Studencki Poznań. Studencki Poznań informuje, promuje miejskie wydarzenia, a tym razem także troszkę posłodził - z okazji Tłustego Czwartku w pubie Inkwizycja do rozdania było 500 pączków. To dopiero kaloryczna bomba. Średnio licząc mamy do dyspozycji 110 000 kcal!!

Na profilu promującym wydarzenie chęć udziału zgłosiło ponad dwieście osób. Wprawdzie o 21 przed klubem nie czekało zbyt wielu chętnych na słodzenie, ale z każdą minutą przybywało zgłodniałych. Czym trzeba było sobie zasłużyć, aby takiego pączka dostać? Wystarczyła tylko aktualna legitymacja studencka i już można było cieszyć się słodkim smakiem pączusia z dżemem.  W końcu to były ostatnie godziny Tłustego Czwartku, a tradycja przecież mówi wyraźnie, że kto w ostatni czwartek karnawału pączka nie zje, temu wieść się dobrze nie będzie...

Chętnych nie przerażały także kalorie - jeden pączek ma ich mniej więcej 220. I nic dziwnego, bo Inkvizycja przewidziała ten problem i przygotowała się na tę okazję. W  klubie w tym dniu grał energetyczny DVJ Winger, więc była możliwość utraty nadmiaru energii na parkiecie...

Chociaż Inkvizycja istnieje na poznańskiej mapie od niedawna oferuje nam bogatą gamę rozrywek. Znajdzie się coś tylko dla kobiet w poniedziałki, we wtorki karaoke, w środy "czarne granie", a w niedziele chillout. No i oczywiście zniżki dla studentów w czwartki. Nawet wtedy, gdy nie jest to Tłusty Czwartek i nie ma pączków.

Pączkowa wojna, czyli Tłusty Czwartek w Poznaniu Które są najsmaczniejsze? Jakie nadzienie jest najlepsze? Dyskusje między fanami w Tłusty Czwartek są wyjątkowo zajadłe...

**

**