Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suchy Las: Chcą oczyścić jezioro Strzeszyńskie

Krzysztof Ulanowski
Czy latem będzie można bez obaw kąpać się w jeziorze w Strzeszynku?
Czy latem będzie można bez obaw kąpać się w jeziorze w Strzeszynku? Waldemar Wylegalski
O Strzeszyńskim jeziorze dyskutowano podczas sesji Rady Gminy Suchy Las. Wójt obiecuje poprawę sytuacji.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

Przypomnijmy, że latem w Strzeszynku, akwenie popularnym nie tylko wśród poznaniaków, wykryto sinice.

Sinice kontratakują

Kąpielisko czasowo zamknięto. Ekologowie oraz naukowcy z Zakładu Ochrony Wód UAM podejrzewają, że nieczystości płyną do jeziora Potokiem Złotnickim - z terenu rozbudowującej się w szybkim tempie gminy Suchy Las. Urzędników miejskich, gminnych i wojewódzkich bombarduje w tej sprawie listami i telefonami Jerzy Juszczyński, prezes Polskiego Klubu Ekologicznego w Poznaniu, chemik.

Ten sam, który uratował już akwen w latach 70. XX wieku, kiedy ścieki z wadliwej oczyszczalni na osiedlu Strzeszyn wpływały do Małego Jeziora Strzeszyńskiego. Juszczyński naciskał wówczas w tej sprawie na radnych z Komisji Ekologicznej i w efekcie powstało pięć stawów biologicznego oczyszczania.

Dziś ekolog zarzuca miejskim urzędnikom, że bezkrytycznie wydali sucholesianom pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie deszczówki do Strzeszynka, a na dodatek - pomimo braku kanalizacji - zgodzili się na budowę hotelu przy ulicy Wałeckiej, w bezpośredniej bliskości jeziora.

Oczyszczenie z zarzutów

Władze miejskie nabierają wody w usta, licząc na to, że w nadchodzącym sezonie sinice już nie powrócą, albo odbijają piłeczkę, wskazując, iż jezioro podlega nie miastu, lecz Urzędowi Marszałkowskiemu. Władzom gminnym też nie udało się na razie znaleźć bezpośrednich winowajców. Tymczasem sprawa do głębi poruszyła sucholeskiego radnego Krzysztofa Pilasa:

- Prasa oskarża nas, że zatruwamy Strzeszynek - pożalił się podczas sesji Rady Gminy. - Ja w tym jeziorze uczyłem się pływać, tymczasem niektórzy nasi mieszkańcy istotnie wylewają w nocy szamba bezpośrednio do studzienek! - oburzał się.

- Z prasą nie wojujmy, bo artykuły w prasie to wyraz społecznego niepokoju - zaapelował w odpowiedzi wójt Grzegorz Wojtera. - A im więcej niepokoju, tym lepiej dla sprawy - podkreślił. - Powoli doprowadzimy do oczyszczenia jeziora i poprawy naszego dobrego imienia - obiecał uczestnikom sesji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto