Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sufit spadł na kupujących

Grzegorz OKOŃSKI, JOD
Tak wyglądało wnętrze EMPIKU w Centrum Handlowym King Cross Center tuż po wypadku. Fot. WACP
Tak wyglądało wnętrze EMPIKU w Centrum Handlowym King Cross Center tuż po wypadku. Fot. WACP
Odebrałem właśnie z kasy paragon, na którym nabiła się godzina 10.56, gdy usłyszałem takie tąpnięcie, jakby coś spadło na dach, zaraz po tym trzask; patrzę w górę, a tu wali się sufit! Pobiegłem do wyjścia, a za mną, ...

Odebrałem właśnie z kasy paragon, na którym nabiła się godzina 10.56, gdy usłyszałem takie tąpnięcie, jakby coś spadło na dach, zaraz po tym trzask; patrzę w górę,
a tu wali się sufit! Pobiegłem do wyjścia, a za mną, jak na filmie spadał sufit...

Tak wspomina swój sobotni pobyt w salonie MPiK-u w poznańskim Centrum Handlowym King Cross Center Władysław Szałek. Gdy się wszystko uspokoiło, cofnął się, by sprawdzić, czy komuś nie trzeba pomóc.

Pięciu poszkodowanych

Na miejsce zdarzenia popędziły samochody straży pożarnej, policji i pogotowia. Teren zabezpieczyli szybko pracownicy ochrony centrum.

- W sklepie o powierzchni 560 metrów kwadratowych, spadło około 400-500 metrów podwieszanego sufitu – informuje Lech Węckowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej. – Sufit spadł na regały i półki z kasetami i płytami, które go zatrzymały, ale w efekcie zdarzenia cztery osoby zostały ranne.

– W sumie mieliśmy pięć osób poszkodowanych – dodaje Alina Łukasik, lekarz medycyny ratunkowej. – Cztery kobiety w wieku 20-30 lat zostały odwiezione do szpitala, jedną opatrzono na miejscu. Ich stan ogólny jest dobry, dwie osoby doznały tępych urazów głowy, jedna uraz golenia, w jednym przypadku było to zasłabnięcie.
Poszkodowani jeszcze w Wielką Sobotę opuścili szpital.
Gdy strażacy i załogi pogotowia pracowały w i przy MPiK-u, przed centrum gromadzili się świadkowie. – Podchodziliśmy do drzwi, gdy zobaczyłam, że w środku spada sufit – opowiada Barbara Śrama. – Bardzo się przestraszyłam, dzieci krzyczały. Boję się i już tam chyba nie przyjdę.

- Centrum zostało odebrane zgodnie z wszystkimi procedurami, budowano je przez około półtora roku, nie było żadnego pośpiechu – mówi Magdalena Stanik, zarządca King Cross Center. – Nie uległa uszkodzenia konstrukcja budynku, tylko zawalił się podwieszany sufit, wykonany we własnym zakresie przez ekipę zatrudnioną przez właściciela sklepu.

Partacka robota

Katarzyna Nawrocka, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nie ma wątpliwości – winę ponoszą dwie osoby: kierownik budowy i inspektor nadzoru inwestorskiego. Wykonawcą była firma z Bydgoszczy stale współpracująca z EMPIK-iem. – Potrzebne było też dopuszczenie do użytkowania, ale nigdy nie ma możliwości sprawdzenia technicznego wszystkich detali. W takich sytuacjach bada się dokumenty, sprawdza zgodność budynku z projektem technicznym. Konstrukcja sufitu była zasłonięta – mówi
Katarzyna Nawrocka.

Łączniki metalowego rusztowania sufitu powinny być rozmieszczone co 60 cm. Tymczasem – tylko co trzeci był zamontowany! Na domiar złego wykonawca dociążył sufit nieprawidłowo zamontowaną klimatyzacją – skrzynki nie były przymocowane, lecz spoczywały na wiszącej konstrukcji. – Jak można było nie przymocować elementów nośnych sufitu? To musiało runąć. Mogło nawet kogoś zabić – twierdzi Katarzyna Nawrocka.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi izba budowlana z Bydgoszczy, czyli w miejscu zamieszkania kierownika budowy. – Grozi mu utrata uprawnień budowlanych, ale takiej sytuacji jeszcze w Polsce nie było. Prawdopodobnie skończy się na upomnieniu – przewiduje Katarzyna Nawrocka. Toczy się też postępowanie prokuratorskie. Firma z Bydgoszczy zatrudniona była tylko w tym jednym sklepie w Marcelinie.

Władysław Szałek

Tuż po spadnięciu sufitu personel sklepu już działał, wszyscy wołali się po imieniu, sprawdzali, czy komuś coś się stało. Zachowali się bardzo przytomnie, nie było żadnej paniki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto