MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Świąteczne granie

Ryszard BINCZAK
Koszykarze Gipsaru Stal tylko przez pierwsze dziesięć minut pokazali basket na wysokim poziomie. Później myślami byli już chyba przy wigilijnym stole i czekali z utęsknieniem na syrenę kończącą to spotkanie.

Koszykarze Gipsaru Stal tylko przez pierwsze dziesięć minut pokazali basket na wysokim poziomie. Później myślami byli już chyba przy wigilijnym stole i czekali z utęsknieniem na syrenę kończącą to spotkanie.

Ostrowianie byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Zdawali sobie z tego sprawę także lublinianie, którzy wyszli na parkiet wręcz przestraszeni. Fakt ten wykorzystali zawodnicy Stali, którzy już w 3 minucie prowadzili 12:4. W pierwszej kwarcie brązowi medaliści grali jak z nut. Ich akcje w ataku były, a obrona bardzo twarda. Trzeba jednak uczciwie stwierdzić, iż beniaminek ekstraklasy raczej starał się nie przeszkadzać ,,mistrzom’’. W kolejnych dwóch odsłonach koszykarze Startu zagrali już znacznie lepiej. Inna sprawa, że wówczas to gospodarze mocno spuścili z tonu i myślami próbowali już chyba wigilijnego karpia i barszcz z uszkami. Efekt był taki, że w 30 minucie Gipsar wygrywał ledwie 68:59. Odrabianie strat z pierwszej kwarty kosztowało zawodników Startu wiele sił. W końcówce meczu znów do głosu doszli gospodarze.

W meczu z tym niezbyt wymagającym rywalem słabo zaprezentował się Paweł Szcześniak, który miał problemy z kryciem rozgrywającego Startu, Maciejem Bielakiem. Nie błyszczał również Konstantin Furman, któremu pod koszami spod samego nosa piłki wybierał Jacek Olejniczak. Dobry mecz rozegrał natomiast Wojciech Szawarski, który jak zwykle łapał przeciwników na faule w ataku. Do tego był szybki i zdecydowany. Dobrze grą Stali kierował Eric Elliott, który zaliczył sześć asyst i do tego zdobył 23 punkty.

Gipsar Stal - Start Lublin 96:83

(32:12, 21:21, 15:26, 28:24)

Gipsar: Elliott - 23 (4x3), Hester - 22 (3x3), Parzeński - 16 (1x3), Szawarski - 15, Furman - 12, Danusevicius - 5, Stankevicius - 3 (1x3), Szcześniak - 0.

Start: Kosior - 18 (4x3), Brown - 14 (4x3), Łuszczewski - 13, Marciniak - 13 (2x3), Olejniczak - 11, Konare - 10, Miś - 3, Bielak - 1

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto