Świąteczne kartki nie tracą na popularności

Okazuje się, że wbrew powszechnej opinii, nie wszyscy Polacy korzystają z nowoczesnych technologii. Do wysyłania świątecznych kartek przyznaje się nawet połowa z nas.

Kartka cieszy się niesłabnącą popularnością. - Nie wyobrażam sobie świąt Bożego Narodzenia bez kartek. To tradycja, o którą warto dbać - tłumaczy Iwona Bielska, kupująca pocztówki w Starym Browarze w Poznaniu. Przyznaje jednak, że nie wszystkim prześle życzenia pocztą. - Do dalszych znajomych, z którymi mam słabszy kontakt, wyślę SMS-a. Inaczej bym zbankrutowała - dodaje.

Zobacz także: RMF.FM rozdawało choinki na Starym Rynku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Właśnie duży koszt przesyłania życzeń pocztą odstrasza najwięcej klientów. Za najtańszą kartkę musimy zapłacić ok. 2 zł. Cena najdroższych sięga kilkunastu zł. Mimo to cieszą się sporym powodzeniem.

- Już od początku grudnia widzimy duże zainteresowanie. Kupują wszyscy - i młodzi, i trochę starsi - przekonuje Magdalena Wójcik ze sklepu Kukartka w Starym Browarze. Zdaniem pocztowców, jeszcze długo będziemy wysyłać tradycyjne karty. - Klienci, zwłaszcza ci starsi, cały czas pytają o karty, oczywiście te tradycyjne. Mówią, że to coś więcej niż SMS - podkreśla Irena Mulczyńska, pracownik poczty z ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu.

A wybierać jest z czego. Popularne są pocztówki z wizerunkiem świętego Mikołaja i choinką. I co ważne, gotowymi życzeniami. - Tak jest wygodniej i szybciej - mówi M. Wójcik.

Wielu z nas stawia jednak na oryginalność i zamiast gotowych pocztówek, samemu tworzy świąteczne karty. Mniej utalentowani stawiają na rozkładane karty, które nie tylko pięknie wyglądają, ale także grają. Mimo że kosztują nawet kilkanaście złotych.

**

**

Więcej informacji w Głosie Wielkopolskim

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter