Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święta idą, a pociągi znów się spóźniają

Lilia Łada
Lilia Łada
Na dworcu głównym PKP w Poznaniu już świąteczny ruch i całkiem nieświąteczne zdenerwowanie pasażerów. Pociągi znów mają opóźnienia.

Pociągi do Szczecina są opóźnione o średnio 20 minut. Pociąg z Warszawy Wschodniej, który miał przyjechać o 10.30 - ma pół godziny spóźnienia. Pan Marek czeka na ten właśnie pociąg, bo ma nim przyjechać jego dziewczyna.

- Najpierw miało być 10 minut, teraz jest już 30 - mówi, zerkając na zegarek. - To niby niewiele, ale trasa nie jest długa. Wszyscy tylko rozkładają ręce i mówią, że jest zima, że pada śnieg, więc pociągi się spóźniają, bo jest im trudniej przejechać. A my wybieramy się na święta w góry. To aż strach myśleć, ile tam będziemy jechać.

Pani Anna czeka na ten sam pociąg, żeby pojechać nim do Szczecina. 
- Trochę się denerwuję, bo jadę w delegację i będę musiała wracać pociągiem do Poznania przed samymi świętami - mówi. - Jeśli teraz, kiedy już nie pada śnieg, są takie opóźnienia, to co będzie w przyszłym tygodniu? Czy ja w ogóle dojadę na Wigilię?

Przedświąteczny szczyt wyjazdów jeszcze się nie zaczął - wśród wyjeżdżających dominują studenci starszych lat, którym udało się tak poprzekładać zajęcia, że od poniedziałku już mają wolne.

- Oficjalnie mamy wolne od 22 grudnia, ale ponieważ w poniedziałki nie mamy zajęć, to te z wtorku sobie poprzekładałyśmy, żeby mieć więcej wolnego - opowiadają z uśmiechem Marta i Kasia, studentki polonistyki z Wrześni.

Marcie i Kasi udało się dzięki wcześniejszemu wyjazdowi uniknąć tłoku w pociągach, który rozpocznie się w przyszłym tygodniu. 22 grudnia świąteczne ferie zaczynają także uczniowie i wtedy już trzeba będzie się liczyć ze zwiększonym napływem pasażerów. Miejmy nadzieję, że wszystkim uda się zgodnie z planem podróży dotrzeć na święta i nie powtórzy się czarny scenariusz z początków grudnia, kiedy to pociągi notowały nawet trzygodzinne opóźnienia.

Czytaj także:
PKP: Pociągi mają nawet trzygodzinne opóźnienia

Trzy godziny opóźnienia - na tyle muszą się nastawić pasażerowie czekający na pociąg w Poznaniu. Największe problemy są na wjeździe do miasta.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto