Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święty Marcin przejechał w korowodzie

Marcin Błaszkiewicz
Marcin Błaszkiewicz
Na białym koniu, w rzymskim pancerzu i powiewającej czerwonej szacie, Święty Marcin wyruszył o godzinie 14 w korowodzie spod swojego kościoła.

Podczas prawie 45-minutowego przemarszu na ulicy Święty Marcin można było zobaczyć bębniarzy na lawecie, szczudlarzy, rowerzystów, wszelkiej maści przebierańców czy też panów ziejących ogniem. W pochodzie uczestniczyła też konnica z Maciejem Frankiewiczem na czele oraz setka dzieci z biało-czerwonymi flagami.

Poznaniacy, którzy przyszli na obchody Imienin Ulicy zajęli każde wolne miejsce, z którego dało się obserwować korowód, więc przejście z jednego końca ulicy na drugi było właściwie niemożliwe.

Pod Zamkiem święty Marcin wkroczył dumnie na scenę i odebrał klucz do miasta od Ryszarda Grobelnego, prezydenta Poznania. Po przekazaniu insygniów władzy Ryszard Grobelny ruszył w tłum zbierając pieniądze na rzecz Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”.

Obecnie na scenie przed Zamkiem trwają koncerty, jednak wszyscy czekają na atrakcję wieczoru - zespół T.Love, który wystąpi o godz. 19. O 20.30 rozpocznie się pokaz sztucznych ogni.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto