Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święty Mikołaj pamiętał też o studentach

k.bonicka
k.bonicka
k.bonicka
Kto powiedział, że studenci są za starzy, aby wierzyć w Świętego Mikołaja? W Wyższej Szkole Bankowej nawet pisali do niego list.

Akademicką rutynę w czwartek przerwał brodaty starzec w czerwonym płaszczu. Od samego rana wykłady, przerwy między zajęciami, wizyty w bibliotece i dziekanacie wyglądały dość nietypowo. Mikołaj, wraz ze swoimi pomocnikami przybył do WSB z planem spisania wszystkich świątecznych życzeń.

Inicjatywa bardzo ucieszyła studentów, którzy w długim liście chętnie wypisywali swoje plany i marzenia. W mikołajkowym spisie życzeń przeważały prośby o pomyślne zdanie sesji egzaminacyjnej, ale również oryginalne, np. o rycerza na białym koniu, szaloną miłość, małego kotka i smaczny obiad, po powrocie z zajęć.

- Wcześniej nigdy nie organizowano takiej akcji, dlatego wszyscy jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. My też czasami chcemy wrócić do dzieciństwa i jak widać, nie wstydzimy się tego – zwracała uwagę Ola, studentka zarządzania.

Studenci zapewniali też o tym, że mimo wieku nadal starają się obchodzić ten wyjątkowy dzień tak jak robili to dawniej, w dzieciństwie. 6 grudnia już o poranku dzięki rodzicom i bliskim mogli znaleźć w skarpetach lub butach słodycze i inne drobiazgi.

- Mój Mikołaj był bogaty, bo dziś sprezentował mi rękawiczki i zestaw kosmetyków, ale nie mam nic przeciwko kolejnym niespodziankom. Akademicki Mikołaj też jest mile widziany - przyznawała z uśmiechem Agata, studentka stosunków międzynarodowych.

Organizatorzy akcji autorów najbardziej kreatywnych życzeń nagrodzić upominkami.

Po zajęciach jej kolega Michał ze znajomymi również planuje uczcić mikołajkowy dzień. Taneczny wieczór w ulubionym klubie, maraton świątecznych filmów lub randka z dziewczyną to też sposoby na urozmaicenie studenckich Mikołajek.




**

**

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto