Sylwester 2009: Wieczorowo i z klasą

Suknia przede wszystkim musi pasować do urody i figury swojej właścicielki. Musi też być odpowiednia do okazji. Kreacja z trenem na imieninach w pubie nie jest najlepszym pomysłem - zupełnie tak jak grube różowe rajstopy do minisukienki w kwiatki na balu w operze. Moda jest dopiero na kolejnym miejscu...

Projektantka Joanna Znamirowska ze Studia Mody Francoise w Rzeszowie radzi też, by dobrze wybrać kolor kreacji. Powinien być na tyle uniwersalny, by suknia mogła służyć przy kilku różnych okazjach. W końcu mało kogo stać na kupowanie wieczorowej sukienki co dwa miesiące...

- Przy wyborze sukni wieczorowej warto też zwrócić uwagę na tkaninę, z jakiej jest uszyta - radzi pani Joanna. - Tkanina powinna być efektowna, ale nie efekciarska. Jeśli połysk, to bardzo zrównoważony, nie taki odpustowy. Doskonale wygląda nakładanie tkanin na siebie, to daje efekt przenikania się kolorów i faktur. Ja w swoich kolekcjach dużą wagę przykładam też do tego, by były to rzeczy artystyczne, rzeźbiarskie, dopasowane do sylwetki kobiety.

Modne kolory tej jesieni i zimy to oczywiście jak zawsze czerń, ale także amarant, róż i wszystkie odcienie między granatem a fioletem. Niezwykle ważną rolę w tym sezonie grają dodatki - zwłaszcza buty i biżuteria.

- Buty nadają ton, więc mogą być błyszczące i kolorowe do matowej, stonowanej sukienki - radzi pani Joanna. - Jednak jeśli decydujemy się na buty kolorowe, to koniecznie musimy mieć jeszcze jakiś dodatek w takim samym kolorze: torebkę, szal biżuterię. Moda wieczorowa jest wbrew pozorom dość konserwatywna i drobiazgowa, jeśli chodzi  o dobór dodatków i ogólne dopasowanie całości. Jeśli chcemy więc wyglądać na dobrze ubraną osobę - koniecznie musimy o tym pamiętać.

Aby zobaczyć wiecej zdjęć wystarczy kliknąc w mianiaturki w galerii poniżej.