- Przez ostatnie tygodnie przyjmowaliśmy klientki do farbowania i cięcia. Dziś to już tylko czesanie, modelowanie i makijaż - mówi pani Janina, z jednego z poznańskich salonów.
Co musi wiedzieć siadająca na fotel sylwestrowa dama? - Fryzura powinna pasować do stroju, makijażu i miejsca, w którym będzie się bawić - tłumaczy. - Na bale dobre są finezyjne upięcia. Powodzeniem cieszą się koki. Szczególnie te z wypuszczonymi kosmykami. Furorę robi również ten z francuzem - dodaje. Na sylwestra w klubie i domowe prywatki fryzjerka poleca luźniejsze uczesania. - W modzie są rozpuszczone, pokręcone włosy. Fryzura powinna być zmysłowa i przyciągać spojrzenia.
Jeśli mowa o spojrzeniu, to co z odpowiednim makijażem? Czy nie schodzi na drugi plan? - Nie, każda z pań wie jak ogromną rolę odgrywa profesjonalny makijaż. Dlatego również moje kosmetyczki mają dzisiaj dużo pracy - Czego życzą sobie klientki? - Głównie robimy makijaże charakteryzujące się bogactwem. Ostre i wyzywające. Nie brakuje też akcentów pełnych połysku, no i oczywiście brokatu - dodaje.
Wizyta u fryzjera kosztuje od kilkudziesięciu złotych wzwyż. Upięcie włosów półdługich to koszt od 50 złotych, fryzura typowo sylwestrowa, fantazyjna czy z brokatem jest o 10-15 złotych droższa. Podobnie z makijażem. Sylwestrowy makijaż to minimum 80 zł. Dużo pań przed balem zakłada także tipsy albo robi manicure. Koszt pierwszych to około 100 złotych. Za manicure zapłacimy od 35 złotych wzwyż. Męska wizyta w salonie fryzjerskim to koszt nieprzekraczający pięćdziesięciu złotych.
Zobacz także: 10 sposobów na ujarzmienie kaca [ZDJĘCIA]
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?