Oczko odpowiadał za zlecenia zabójstwa Wiktora Fiszmana, domniemanego rezydenta białoruskiej mafii w Polsce.
Wyrok nie jest prawomocny. W katowickim sądzie trwa odczytywanie wyroku.
Niedawno w Szczecinie "Oczko" został skazany na 15 lat więzienia za pomocnictwo w gangsterskiej egzekucji w Poznaniu sprzed 25 lat, która skończyła się zastrzeleniem ochroniarza przez rosyjskiego zabójcę. "Oczko" wyszedł jednak wtedy na wolność, bo sąd doliczył te 15 lat do kary, którą Marek M. już odbył za zorganizowanie gangu.
Na razie nie wiadomo, czy katowicki sąd skorzysta z tego samego rozstrzygnięcia, czy to będzie dla Oczko nowa kara do odsiadki.
Jak zginął Wiktor Fiszman
Ruski frajer – tak o rezydencie białoruskiej mafii na Pomorzu miał mówić Marek M. ps. Oczko. Nie podobało mu się, że Białorusin psuje mu interesy.
Dziś za zlecenie zabójstwa Fiszmana Oczko dostał 25 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. Wykonawcą zlecenia był Zdzisława Ł. z gangu Krakowiaka. „Cyngiel” został dziś skazany na dożywocie, a Krakowiak na 25 lat więzienia. Fiszman zginął 22 stycznia 1997 r. w Szczecinie.
Krakowiak zgodził się, aby jego człowiek zabił Białorusina, bo też miał z nim na pieńku. Fiszman porwał jednego z ludzi Krakowiaka i żądał 10 tys. dolarów.
Do spotkania w sprawie ustalenia szczegółów zabójstwa Fiszmana doszło w połowie 1996 r. w hotelu Warszawa w Katowicach. Z Oczką był Sylwester O. ps Sylwek, prawa ręka Oczki.
Ustalili z Krakowiakiem, że Fiszman zginie od kuli Zdzisława Ł, który był płatnym zabójcą. Ł. Miał dostać za zabójstwo 20 tys. zł, a Krakowiak – 100 tys. zł
"On jest do rozj....a, a ty jeździsz jego samochodem? Przez przypadek i ciebie mogą załatwić – miał mówić do Artura R. Sylwester O.
Artur R. to były członek gangu Oczki, który poszedł na współpracę z prokuraturą. Jeździł samochodem pożyczonym od Białorusina.
Zdzisław Ł. Strzelał do Fiszmana z karabinu maszynowego. Do egzekucji doszło na parkingu przy ul. Malczewskiego w Szczecnie. Białorusin dostał cztery pociski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
