Szczury w Poznaniu są widywane między innymi na Półwiejskiej, Karmelickiej, 28 Czerwca 1956 r. W czasie deratyzacji trzeba liczyć się z tym, że szczury w Poznaniu będą pojawiać się częściej na podwórzach i klatkach schodowych.
Szczury w Poznaniu - Półwiejska
- Jednego deską zatłukłem - mówi Hieronim Miler. - To było miesiąc, może półtora miesiąca temu. Lubię zwierzęta, ale szczurów nie toleruję. Wybiegł z bramy od strony ulicy. Kiedy mnie zobaczył, schował się za pojemnikami na śmieci. Czekałem długo, ale wyszedł. Dopadłem go w bramie - dodaje mieszkaniec jednej z kamienic w centrum Poznania.
Zobacz też: Szczury w Poznaniu - artykuły i zdjęcia
Czy to już inwazja? - zastanawiają się poznaniacy. Gryzonie zaniepokoiły też mieszkańców budynków przy ul. 28 Czerwca 1956 r., Karmelickiej, części Starego Rynku i niektórych ratajskich osiedli. Są tam, gdzie mogą znaleźć pożywienie i piwnice, w których się chronią.
szczury w Poznaniu będą tak długo, jak długo mieszkańcy będą wyrzucali żywność. Trzeba pamiętać, że te zwierzęta się szybko rozmnażają. Ciąża trwa 23 dni i krótko po tym samica gotowa jest do kolejnego zapłodnienia. W miocie znajduje się od 7 do 17 młodych. Młode szczury mogą się rozmnażać już po skończeniu piątego tygodnia życia.
Szczury w Poznaniu - nie dotykać
W trakcie przeprowadzanej obecnie w Poznaniu deratyzacji szczury mogą wychodzić spod ziemi w większej liczbie. Trzeba trzymać się od nich z daleka. Gryzonie przenoszą groźne dla człowieka choroby i pasożyty. Przestraszone mogą zaatakować.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?