Szefie, kup komputer!

Polska w tyle za Czechami, Słowacją, Litwą. Poznań za resztą kraju.
W czym? W komputerach.

Wiemy do czego służą, ale nie wykorzystujemy ich możliwości. Raz kupiony służy latami, choć już dawno się zaamortyzował. W najprostsze z nowych technologii - zwykłe biurkowe komputery - polskie firmy inwestują mniej niż ich konkurenci. I to nie tylko ci z Zachodu. A Poznań - uważany za ostoję nowoczesnych firm - w niektórych wskaźnikach wypada nawet poniżej średniej krajowej. Co się dzieje?!

Informatyka według szefów

Badania koniunktury informatycznej - pierwsze takie w Polsce - rozpoczął w listopadzie polski oddział Microsoftu. Firma wkrótce zamierza ogłosić wyniki kolejnej serii badań, ale z analizy poprzedniej wynika już jasno - Polska jest w tyle. Wskaźnik, który przyjmuje wartości z przedziału od minus 2 do plus 10, dla Polski wynosi 1,77. Pod tym względem Wielkopolska wygląda trochę lepiej - bo tu wskaźnik sięgnął 1,81 dla Poznania. Ale czy to już dobrze?
Ankieterzy przeprowadzili ogólnopolski sondaż wśród 320 małych i średnich firm z 16 województw. Badali opinie, oceny i prognozy wypowiadane przez właścicieli, dyrektorów i menedżerów IT polskich małych i średnich firm, dotyczące: zmian zasobów informatycznych w firmie, dostępności i cen produktów i usług informatycznych, dostępności i cen usług telekomunikacyjnych, użyteczności sprzętu i oprogramowania w zwiększaniu przychodów firmy, popytu na sprzęt, usług informatycznych, oprogramowania, wyników firmy. Same opinie zostały później zestawione z faktycznymi danymi. Marzeniem byłoby, gdyby Polska osiągnęła wskaźnik 10 - bo to znaczyłoby, że jesteśmy wyjątkowo dobrze rozwinięci pod względem informatycznym. W większości bardziej rozwiniętych krajów wskaźnik przekracza 3.

– Wielkopolska nie stoi na straconej pozycji. Generalnie pierwszym sygnałem z naszych badań jest to, że muszą wzrosnąć nakłady na komputery, ale też sama świadomość możliwości ich wykorzystania w biznesie - mówi Artur Rybka z Microsoftu.

Troszkę lepiej, troszkę gorzej

– W Polsce inwestuje się w techniki informacyjne znacznie mniejszą część PKB, niż ma to miejsce w większości rozwiniętych krajów świata – twierdzi doktor Michał Goliński ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie – Znaczne zacofanie rozwoju infrastruktury informacyjnej może mieć
katastrofalne skutki.

Specjaliści twierdzą, że inwestując tak mało w rozwój technologii już wkrótce, aby dogonić świat, będziemy musieli zacząć wydawać nawet dwa razy więcej niż konkurenci. Jeśli w ogóle jeszcze będziemy w stanie to robić, bo brak inwestycji powoduje, że jesteśmy mniej konkurencyjni choćby od naszych południowych sąsiadów.
Aż 80 procent badanych w Polsce firm ma sieć komputerową, ale w Poznaniu to tylko 75 procent. Mało tego, szefowie firm, które sieci mają, często nie rozumieją potrzeby jej posiadania, albo nie wykorzystują ich możliwości. Tylko 27 procent spośród badanych firm uważa, że zasoby informatyczne przyczyniły się w minionym kwartale do zwiększenia przychodów firmy. Przy czym częściej to małe firmy dostrzegają korzyści.

Wyróżnikiem Poznania i Wielkopolski jest za to procent inwestycji w nowoczesne oprogramowanie - o ile małe firmy częściej niż w innych regionach kraju pozostają tu przy starych programach, o tyle większe - wręcz przeciwnie. Generalnie więcej komputerów niż w innych częściach kraju mają też średnie firmy.

Mimo tak małych inwestycji procent firm, które inwestują - a przynajmniej tak deklarują - nakłady na zasoby informatyczne w ostatnim kwartale jest stosunkowo dużo - aż 43,1 procent średnich i 32,2 procent małych firm inwestowało w te zasoby.

Pewną ciekawostką jest za to nieproporcjonalny do zainteresowania zakupami komputerów wzrost zainteresowania zakupami oprogramowania. Szefowie firm deklarują chęć zakupów komputerów, ale już rzadziej... oprogramowania.
Następne dane na temat wskaźnika MSI Micrososft zamierza ogłosić pod koniec stycznia. Wtedy dowiemy się też naprawdę, czy koniunktura na rynku poprawia się.