Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Poznaniu przeniosła się do kontenerów. Szok? "Dzieci uważają to za wielką przygodę"

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Tak teraz wygląda Szkoła Podstawowa nr 68 w Poznaniu.
Tak teraz wygląda Szkoła Podstawowa nr 68 w Poznaniu. Waldemar Wylegalski
Szkoła Podstawowa nr 68 w Poznaniu ze względu na remont musiała przenieść się w inne miejsce. Placówka mieści się na os. Jana III Sobieskiego 102, a jej nowy adres to os. Winiary 2. Jednak jaki budynek pomieści ponad 200 dzieci i prawie 70 nauczycieli? Okazuje się, że najlepszym rozwiązaniem jest szkoła w kontenerach.

Szkoła w Poznaniu przeniosła się do kontenerów. "Dzieci uważają to za wielką przygodę"

Kontenery, które są teraz budynkiem Szkoły Podstawowej nr 68 w Poznaniu stoją tuż przy podstawówce nr 27. Współpraca między placówkami znaczenie ułatwiła proces przenosin.

- Na początku był szok, później jak zaczęliśmy analizować sytuację i poinformowano nas o rozmowach z dyrekcją szkoły nr 27, zaczęliśmy się przekonywać - mówi przedstawicielka Rady Rodziców, której dziecko chodzi do szkoły w kontenerach.

Nowoczesna szkoła modułowa na os. Winiary, czyli właśnie w kontenerach, ma dwa poziomy, a budynek ułożony jest w kształcie litery U. Przeniesiona szkoła podstawowa nr 68 korzysta z sali gimnastycznej innej placówki - szkoły podstawowej nr 27, która znajduje się tuż obok. Jednak uczniowie się nie mieszają - głównie ze względów bezpieczeństwa i odpowiedzialności nauczycieli za dzieci. Szkoły oddziela płot, a drzwi na zewnątrz zawsze są zamknięte. Chyba, że akurat dzieci ze szkoły nr 68 idą na zajęcia wychowania fizycznego, wtedy otwiera je nauczyciel.

Wszystko zaczęło się od generalnego remontu budynku na os. Sobieskiego. - Jest to remont całkowity: wymiana instalacji elektrycznej, centralnego ogrzewania, wymiana stolarki okiennej, nawierzchni dachu czyli termomodernizacja, czyli właściwie przebudowa całej infrastruktury. W tym jest również modernizacja całego ogrodu, wymiana ogrodzenia, nasadzenia oraz plac zabaw, który będzie finansowany z budżetu obywatelskiego - mówi dyrektorka SP 68 Magdalena Słupińska.

Remont będzie trwał cały rok. - Plany są takie, że 1 września 2024 roku mamy już wrócić do budynku macierzystego - dodaje. Początkowo szkoła miała być przeniesiona do kontenerów na terenie starego budynku, nie pozwalał na to jednak plan zagospodarowania przestrzennego.

Rodzice: problemy były w głowach opiekunów, a nie w rzeczywistości

Rodzicom zależało głównie na tym, żeby proces dydaktyczny odbywał się bez zakłóceń i by dzieci były bezpieczne.

- Na początku był szok, później jak zaczęliśmy analizować sytuację i dyrekcja poinformowała nas o rozmowach z dyrekcją szkoły nr 27, zaczęliśmy się przekonywać. Modułowa szkoła nie zrobiła na nas takiego wrażenia jak późniejsze informacje o dojazdach - mówi Katarzyna Błachowicz, matka ucznia z czwartej klasy, członkini Rady Rodziców. - Toczyła się bardzo długa, wspólna walka z poszukiwaniem innego rozwiązania niż kontenerowe, czyli szukaniem jakiegoś budynku, który byłby odpowiedni.

Dzieci ze zrozumieniem przyjęły nową sytuację. Nie odczuwają niepokoju czy zagubienia. - Obecnie jak rozmawiam z rodzicami to przystosowaliśmy się bardzo szybko do nowych warunków. W środku wygląda to dość normalnie i nie budzi to żadnych obiekcji - opowiada Błachowicz. - Z punktu widzenia rodzica nie zauważyłam żadnej różnicy. Przeszło to bardzo płynnie, większe problemy były w głowach rodziców niż w rzeczywistości. Dzieci się cieszą, odkrywają to na nowo. Czują się, mam wrażenie, wakacyjne. Szybko się zaadaptowały - dodaje.

W kontenerach proces dydaktyczny niczym się nie różni. - Jedyną różnicą jest to, że szkoła była świetnie wyposażona i mieliśmy tablice multimedialne. Niestety ze względów technicznych nie jest możliwe ich powieszenie. Jednak mimo to nauczyciele świetnie się radzą - dodała dyrektorka. Aby dzieci nie musiały przenosić się z jednej sali do drugiej, każda klasa ma swoje pomieszczenie - na lekcjach zmieniają się tylko nauczyciele.

Panie ze świetlicy wymyśliły nowy motyw dla szkoły - baza w kosmosie. - Jak dla nas jest to bardziej jakaś stacja arktyczna, ale w taki sposób próbujemy dzieci oswajać z nową sytuacją - mówi Katarzyna Błachowicz.

Dłuższe dojazdy do szkoły

Największym problemem okazały się dojazdy. Nowa szkoła oddalona jest od starego budynku o prawie 5 kilometrów. Niektóre dzieci, które nie musiały dojeżdżać do szkoły żadnym transportem, teraz zmuszone zostały do większej samodzielności czy wcześniejszego wstawania. Część dzieci chodzących do szkoły podstawowej nr 68 ma orzeczenie o kształceniu specjalnym. - Takie dzieci mogą skorzystać z dowozu organizowanego przez miasto. Dla nich nie ma różnicy, czy będą dowiezione na osiedle Jana III Sobieskiego czy na osiedle Winiary - informuje dyrektorka.

Dla pozostałych dzieci szkoła chce zapewnić lepszą komunikację miejską. - Czekamy na odpowiedź od MPK. Dyrekcja wysłała pismo z prośbą albo o zwiększenie częstotliwości autobusów, które dojeżdżają z osiedla Sobieskiego albo zwiększenie objętości autobusów - mówi przedstawicielka Rady Rodziców.

Jedyne takie przenosiny w Poznaniu

Jak informuje dyrektorka Magdalena Słupińska, jest to pierwsza taka sytuacja w Poznaniu. - Były takie sytuacje, że szkoły posiłkowały się takimi modułami, jak był remont szkoły na Sarmackiej, to też takie kontenery powstawały, również w okolicach Poznania. Ale tak, żeby przenieść całą szkołę zupełnie w inne miejsce, w którym będzie się odbywał cały proces dydaktyczny, to takiej sytuacji nie było - mówi.

W pomoc z przenosinami zaangażowało się również miasto. - Udało się to logistycznie dobrze rozwiązać przy wsparciu firmy zewnętrznej. Kiedy robiliśmy rozeznanie czy udałoby się skorzystać z usług takiej firmy i zostało to wycenione, to wydział oświaty i miasto wsparło nas finansowo - mówi dalej.

- Prace w macierzystym budynku rozpoczęły się 3 lipca. Mieliśmy tydzień na to, by od piwnicy po drugą kondygnację przenieść wszystko i zmagazynować w nowej części. Tam stało to ponad miesiąc, by później, w drugim etapie, kiedy powstał ten budynek, można było przenieść się tutaj - dodaje. Na Sobieskiego wciąż znajduje się biblioteka, która pracuje hybrydowo, a także administracja i nowa sala gimnastyczna, która nie jest remontowana.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - powiat koniński:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Szkoła w Poznaniu przeniosła się do kontenerów. Szok? "Dzieci uważają to za wielką przygodę" - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto