Jakiś czas temu policjanci zostali powiadomieni włamaniu do automatu kawowo-spożywczego znajdującego się na terenie jednej ze szkół w centrum miasta. Na miejscu zabezpieczono ślady, jednak nikt nie widział złodzieja i tym samym ustalenie jego personaliów było trudne.
Policjanci mieli pewne podejrzenia, jednak nie dysponowali żadnymi dowodami. Po tym zdarzeniu właściciel maszyny postanowił założyć monitoring.
- Na kolejne włamanie nie trzeba było długo czekać. Sprawca uszkadzając maszynę, ukradł z kasetki pieniądze. W jego ręce trafił również sprzęt nagrywający, który zarejestrował całe zdarzenie - informuje Joanna Śmierzchalska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Wcześniejsze podejrzenia śledczych okazały się słuszne. Sprawcą kradzieży było około 50-letni mężczyzna, który pracował w szkole na stanowisku ochroniarza.
- Mimo iż zaprzecza on, że dokonał włamania i kradzieży, policjanci mają inne dowody, które ewidentnie wskazują, że winnym jest właśnie Piotr J. - wyjaśnia Śmierzchalska.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Łączne straty wynoszą około 9 tysięcy złotych. Za kradzież z włamaniem może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?