Okazało się, że w Poznaniu wysportowanych pań biegających na obcasach, które przy okazji są jeszcze miłośniczkami zakupów - nie brakuje. Do biegu zgłosiło się ich sto i od początku traktowały zawody bardzo poważnie. Przed startem wszystkie przeszły profesjonalną rozgrzewkę, a także... mierzenie obcasów. By obuwie zostało uznane za zgodne z regulaminem, a jego właścicielka wziąć udział w zawodach, obcas musiał mieć przynajmniej 6 cm długości.
A było o co walczyć: pierwszą nagrodą było 5 tysięcy złotych na zakupy w CH "Pestka", które zorganizowało imprezę, a drugą - wycieczka dla dwojga do Paryża.
Każdy but, byle na obcasie
Ale mimo że wysokość obcasów była określona, to już rodzaj buta - nie i na starcie można było zobaczyć każdy rodzaj obuwia: od delikatnych szpileczek i złocistych sandałków poprzez trampki, ale na obcasie - po solidne skórzane kozaki. Nie zawsze sportowe były też stroje - kobieta zawsze jest kobietą, a dres, nawet najładniejszy, nie zawsze pasuje do eleganckich szpilek... Na przykład Małgorzata Miłoszewska wybrała wygodne, krótkie szorty i tunikę z dzianiny nie krępującą ruchów. Doskonale to pasowało do eleganckich butów, jakie wybrała do biegania.
- Zostałam namówiona do biegu - śmiała się, wskazując grupę swoich fanów. - Wszystko dla nagrody, bo i 5 tysięcy, i wycieczka to bardzo atrakcyjne propozycje. A ja i tak non stop chodzę na obcasach i biegam też, jak mi autobus ucieka...
Transparenty, krzyki i całusy na starcie
Sposoby wspierania zawodniczek były naprawdę bardzo różnorodne. Niektóre dopingowała rodzina, inne - gorący całus chłopaka na szczęście. A dla jednej z Karolin biorących udział w biegu narzeczony z pomocą przyjaciela przygotował specjalny dopingujący transparent z napisem "Karolina do przodu".
Okazało się, że bieg na obcasach do najłatwiejszych jednak nie należy - kilku zawodniczkom zdarzyło się zgubić a to obcas, a to cały but. Ostatecznie najszybsza okazała się Aneta Jakubczak, która dosłownie o włos wyprzedziła Paulinę Dolatę (II miejsce) i Edytę Koszołko (III miejsce).
- Biegłam w kozakach "made in Germany", polecam - śmieje się zwyciężczyni. - Świetnie się sprawdziły. To zwycięstwo to chyba jednak bardziej efekt dwutygodniowych wakacji, z których właśnie wróciłam. A co sobie kupię za wygraną? Najbardziej to bym chciała kupić sobie telewizor, bo ja nie lubię robić długich zakupów...
__
Przeczytaj także: |
Bieg na obcasach (wideo) Aż sto zawodniczek walczyło o 5 tysięcy złotych na zakupy i wycieczkę do Paryża. By zdobyć nagrodę, trzeba było przebiec zaledwie 100 m - ale na obcasach. Zobaczcie wideo! |
Mój Modny Poznań serwis specjalny | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?