Choroba Leśniowskiego-Crohna to schorzenie, które atakuje jelita, żołądek, przełyk a nawet usta i penetruje w głąb ściany przewodu pokarmowego. Wrzodziejące zapalenie jelita grubego (WZJG) to z kolei choroba atakująca śluzówkę jelita grubego. Obie choroby objawiają się biegunkami, bólami brzucha, w stolcu pojawia się krew i śluz. A co najgorsze, to choroby przewlekłe i nawracające. Najczęściej diagnozowana jest u ludzi młodych, także u dzieci. Szacuje się, że w Polsce choruje na nią nawet 30-40 tys. osób.
- Nowoczesnym, zgodnym ze standardami światowymi sposobem ich leczenia jest leczenie biologiczne - wyjaśnia dr Łukasz Rotnicki zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Międzychodzie. - Od niedawna leczenie takie stosowane jest w oddziale chorób wewnętrznych w Szpitalu Powiatowym w Międzychodzie, który stał się drugim w województwie wielkopolskim, po Klinice Gastroenetrologii w Poznaniu, a czwartym - pod względem liczby leczonych osób - ośrodkiem leczenia tych chorób w Polsce - dodaje.
Wszystko dzięki zatrudnieniu na oddziale chorób wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Międzychodzie wybitnej specjalistki w tej dziedzinie – dr Marii Kopertowskiej-Majchrzak. Pani doktor to specjalista internista i gastroenterolog, czyli lekarz zajmujący się właśnie schorzeniami układu pokarmowego.
- Dzięki zatrudnieniu Pani Doktor wywalczyliśmy z dyrektorem Bartoszem Grobelnym w Narodowym Funduszu Zdrowia zwiększenie zakresu usług świadczonych przez oddział Chorób Wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Międzychodzie właśnie o usługi leczenia biologicznego choroby Leśniowskiego-Crohna i WZJG – tłumaczy dr Łukasz Rotnicki. Było to możliwe dzięki nieocenionej pomocy Pani Doktor oraz Pani Profesor Dobrowolskiej, która jest Kierownikiem Kliniki Gastroenterologii w Poznaniu i wspierała nasze starania. To leczenie sprawia, że do naszego szpitala już teraz przyjeżdżają pacjenci z całej Wielkopolski i województwa lubuskiego. Działa dopiero od listopada a leczeniem biologicznym objęto już około 40 pacjentów – mówi dr Łukasz Rotnicki.
Im młodszy wiek zachorowania, tym bardziej agresywny przebieg choroby, która ogranicza codzienne funkcjonowanie. Jak żyć, gdy trzeba zmagać się z bólem brzucha, towarzyszącą biegunką występującą u 70-90 proc. pacjentów czy gorączką? Konsekwencją aktywności choroby jest niedokrwistość z niedoboru żelaza, niedożywienie, a niekiedy wyniszczenie organizmu oraz konieczność wielokrotnych operacji, w wielu przypadkach zakończonych wyłonieniem stomii. Chorzy nie znajdują zrozumienia w społeczeństwie, są stygmatyzowani i wykluczani z codziennego, normalnego funkcjonowania. Leczenie zazwyczaj przebiega poprzez terapię antybiotykową, leki przeciwzapalne, immunosupresyjne, które obniżają odporność. Wprowadzone właśnie leki biologiczne, są bardzo skuteczne i znacząco poprawiają jakość życia chorych.
- Cieszymy się, że możemy stale rozwijać zakres usług naszego szpitala, a przede wszystkim pomagać chorym - podsumowuje dr Łukasz Rotnicki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?