Sztuka chronienia zdrowia świń

Kontrola zdrowia zwierząt jest konieczna, by można było realizować jeden z podstawowych celów polityki Unii Europejskiej, jakim jest wolny obrót towarem, w tym przypadku zwierzętami żywimi i produktami odzwierzęcymi - mówił w Poznaniu Alberto Laddomada przedstawiciel Komisji Weterynaryjnej w UE. W piątek odbyła się tu konferencja pt. ,,Regulacje prawne Unii Europejskiej w ochronie zdrowia świń’’.

A. Laddomada podkreślił, że obecnie kwestia ochrony zdrowia zwierząt ma wymiar międzynarodowy. W Unii, we wszystkich krajach ,,15’’ wprowadzono równe zasady zwalczania chorób, profilaktyki i nadzoru nad obrotem zwierzętami i produktami. Temu służą System Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, certyfikacja ich obrotu, a także sieć laboratoriów weterynaryjnych.
Towary spoza Unii są kontrolowane na zewnętrznych jej granicach. Natomiast wewnątrz Unii towar kontrolowany jest w punktach produkcyjnych i w miejscach wysyłki. W miejscu odbioru towaru odbywa się kontrola wyrywkowa. Natomiast inspektorzy unijni mają prawo do kontroli i weryfikacji w każdym miejscu przepływu towaru. W przypadku wystąpienia choroby, obowiązuje obecnie system regionalizacji. Oznacza to wyłączenie regionu z obrotu danym towarem - a nie całego kraju.

Piotr Kołodziej, Główny Lekarz Weterynarii, przybliżył dyrektywy unijnego prawa weterynaryjnego, do którego Polska musi się dostosować. Za najważniejsze obecnie uznał uzyskanie przez poszczególne regiony w Polsce statusu regionów wolnych od choroby Aujeszkyego. Międzynarodowe świadectwo zdrowia będzie musiało zawierać adnotację, że region, z którego świnia pochodzi jest wolny nie tylko do pomoru czy wścieklizny, ale także od choroby. To będzie warunek, by prosięta i warchlaki mogły być sprzedawane do dalszego tuczu.

- Przygotowujemy system zwalczania tej choroby świń. - mówił P. Kolodziej. - Jednak do systemu muszą dobrowolnie włączyć się rolnicy. Inaczej będzie to sztuka dla sztuki.