MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szybki nurt Odry

LEM
Gdyby nie dobre interwencje Grzegorza Szamotulskiego, Odra wygrałaby wyżej we Wronkach. Amica rozegrała dobry mecz w Maladze, ale ma poważne problemy personalne. Obrona grała w bardzo eksperymentalnym zestawieniu.

Gdyby nie dobre interwencje Grzegorza Szamotulskiego, Odra wygrałaby wyżej we Wronkach.

Amica rozegrała dobry mecz w Maladze, ale ma poważne problemy personalne. Obrona grała w bardzo eksperymentalnym zestawieniu. Co prawda wyleczył się Jarosław Bieniuk, lecz już w trakcie rozgrzewki kontuzji doznał Marek Bajor i jego miejsce na środku defensywy musiał zająć młodziutki Dawid Kucharski.

Odra znakomicie wykorzystała to osłabienie. Choć pierwszą groźną akcję przeprowadziła Amica - w 3 min Tomasz Dawidowski trafił w poprzeczkę - później, zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych mieli goście.
W 5 min Jacek Ziarkowski z bliska strzelił wysoko nad poprzeczką. Chwilę później Grzegorz Szamotulski obronił strzał groźny strzał głową Wojciecha Grzyba.
Kolejną szansę zmarnował najgroźniejszy w zespole Odry Michał Chałbiński.

Najpierw napastnik Odry poradził sobie z trzema obrońcami gospodarzy, ale przegrał pojedynek sam na sam z Szamotulskim. Bramkarz Amiki był też lepszy od Chałubińskiego kwadrans później, kiedy to zdołał wybić groźny strzał głową.

Ale do trzech razy sztuka... Po błędzie Jacka Dembińskiego w środku pola Odry przeprowadziła kontrę Piotr Rocki dostrzegł świetnie ustawionego Chałbińskiego, który strzelił do siatki pod brzuchem bramkarza Amiki.
Druga odsłona rozpoczeła się tak jak pierwsza. Znowu Dawidowski tym razem głową trafił Dawidowski.
Potem już do końca spotkania przeważali goście, którzy zdecydowanie lepiej prezentowali się w środku pola. Odra grała płynnie, szybko i ciekawie. Rozstrzygnięcie padło jednak po rzucie rożnym. Najwyżej do piłki wyskoczył Jacek Ziarkowski. Sytuację próbował ratować stojący przy słupku Marek Zieńczuk, ale wyraźnie ,,przysnął’’ i goście zdobyli drugiego gola.

Mirosław Jabłoński
trener Amiki:

Spodziewaliśmy się, że będzie to mecz trudny, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tak. W drugiej połowie staraliśmy się doprowadzić do remisu, ruszyliśmy po przerwie, ale nie starczyło sił. Rywale byli szybsi, zdobyli drugą bramkę i potem już trudno było odrobić tę różnicę.

Amica - Odra 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Michał Chałbiński (39), 0:2 Jacek Ziarkowski (68).

Amica: Szamotulski - Kucharski, Bieniuk, Skrzypek - Burkhardt, Gęsior (59-Djokovic), Jikija, Dembiński, Zieńczuk - Król, Dawidowski (76-Ława).

Odra: Bęben - Madej, Cios, R.Górski, Myszor, Grzyb, W.Górski,
Sibik, Rocki (90-Skrzypek), Ziarkowski (84-Jarosz), Chałbiński (89-Socha).

Żółte kartki: Marcin Burkhardt, Mamia Jikija, Veselin Djokovic (Amica),
Bartłomiej Socha (Odra). Sędziował Marcin Borski (Warszawa). Widzów ok. 800.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto