Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon Hołownia w Zielonej Górze. „To jedyny kandydat na prezydenta, który nie jest zależny od partii”

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Szymon Hołownia w Zielonej Górze
Szymon Hołownia w Zielonej Górze Mariusz Kapała / GL
Szymon Hołownia, w ramach swojej kampanii wyborczej na prezydenta RP przyjechał dzisiaj do Zielonej Góry. Na miejscu czekał na niego tłum wolontariuszy, którzy wspierają jego działania. – Wybraliśmy Szymona Hołownię, bowiem to jedyny kandydat, który nie jest zależny od żadnej partii politycznej – przekonywali.

Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia rozpoczął swoją pierwszą trasę po rejestracji komitetu wyborczego. Hołownia wraz z tzw. Ekipami Szymona - grupami swoich wolontariuszy - zamierza w ciągu najbliższych dni otworzyć 16 biur we wszystkich województwach. Kandydat odwiedził Zieloną Górę, gdzie najpierw zbierał podpisy pod pomnikiem Bachusa, a później otworzył lokal przy al. Bohaterów Westerplatte 46/10.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wybory prezydenckie 2020. Sondaż prezydencki w Lubuskiem: Andrzej Duda wygra. Będzie II tura

ZOBACZ TEŻ

- Urząd prezydenta Rzeczypospolitej, to w zasadzie jedynie miejsce w polskim systemie politycznym, o które może ubiegać się człowiek taki, jak ja – z doświadczeniem życiowym, z doświadczeniem w działaniu, ale bez doświadczenia partyjnego, politycznego, bez struktur i zaplecza, liczący na to, że jego wizję poprą Polacy – twierdzi Hołownia.

W tym kontekście warto dodać, że kampania kandydata finansowana jest z datków od obywateli i w głównej mierze opiera się właśnie na pracy wolontariuszy. – To się dzieje na naszych oczach, liczba wolontariuszy rośnie, zbiórka obywatelska na kampanie bardzo fajnie się rozwija, więc jestem przekonany, że decyzja o starcie była bardzo dobra – przekonuje Szymona Hołownia.

SZTAFETA SZYMONA

Sam kandydat nazywa swój objazd po Polsce tzw. Sztafetą Szymona. W jego przekonaniu jest to po prostu rozciągnięta na kilka dni konwencja wyborcza. Otwierane biura mają służyć do kontaktu z mieszkańcami – można w nich złożyć podpis pod kandydaturą Szymona Hołowni, ale także porozmawiać na spokojnie przy kawie o jego programie wyborczym. Ten w całości jest także dostępny na stronie Holownia2020.pl.

Jak kandydat ocenia początek kampanii? – Trudno się czegoś spodziewać, jeśli nigdy wcześniej nie prowadziło się kampanii na prezydenta RP – tłumaczy Hołownia. - Ja nie jestem jednym z tych dyżurnych kandydatów, którzy zgłaszają się w każdych wyborach, bo są przewodniczącymi partii. Ja to robię po raz pierwszy, większość z nas (wolontariuszy – przyp. red.) robi to po raz pierwszy. Nie jest to prosta droga, szczególnie patrząc na przepisy prawne, które w Polsce zostały stworzone wybitnie pod kandydatów partyjnych. Nie podejrzewam tu złej intencji prawodawcy, tylko po prostu brak wyobraźni. Ktoś, kto pisał te przepisy chyba nie wyobrażał sobie, że kandydat obywatelski może się na tej scenie pojawić. To jest bardzo trudne formalnie i organizacyjnie, w ciągu paru miesięcy musimy zbudować coś, co inni budowali przez długie lata i to jeszcze mając pieniądze z subwencji czy dotacji – przekonuje kandydat na prezydenta. I dodaje, że w partiach ten kto startuje w wyborach od razu ma wsparcie 200 „rzeczników prasowych” w postaci innych polityków czy działaczy danego ugrupowania.

– Ja takich struktur nie mam. Muszę prosić ludzi, aby mówili o mnie kolejnym ludziom i w ten sposób budowali poparcie. Ale to też jest fajna droga. Jest ciężko, ale i pięknie, widząc realną nadzieję, jaką nasz ruch budzi – dodaje.

KANDYDAT BEZPARTYJNY

Warto podkreślić, że atmosfera na spotkaniu z Szymonem Hołownią była bardzo przyjazna, mężczyzna na luzie wyszedł do ludzi i rozmawiał ze zgromadzonymi w lokalu. Kim są wolontariusze, którzy wierzą w zwycięstwo kandydata niezależnego?

Zielonogórzanka Aleksandra Kaczanowska, na co dzień pracuje w kancelarii notarialnej, jako aplikantka. – Zapisałam się do wolontariatu Szymona Hołowni razem z moją mamą. Dlaczego? Bowiem jego poglądy odpowiadają mojej wizji Polski – przekonuje. – Chciałabym żeby Szymon Hołownia został prezydentem. W Ekipie Szymona poznałam różnych ludzi z całej Polski, nasze zdania często się różnią, ale nikt z nas narzuca nic siłą. Dyskutujemy i rozmawiamy w pokojowej atmosferze, zawsze znajdując ostatecznie konsensus.

Aleksandra Kaczanowska jest zdania, że Szymona Hołownia ma duże szanse w wyborach. – Na pewno jest pewna obawa, szczególnie patrząc na finanse. Partie mają swój budżet natomiast pan Hołownia bazuje jedynie tylko na darowiznach. Mam jednak nadzieję, że ta dobra wieść, program wyborczy, będzie się niósł, m.in. przez media, rodzinę, znajomych czy internet i to przyniesie sukces – twierdz nasza rozmówczyni. I jednocześnie przyznaje, że dla niej kluczowe jest także to, że Szymon Hołownia nie jest związany z żadną partią polityczną.

Jak zapewniają nas członkowie Ekipy Szymona lokale mają też służyć do organizacji inicjatyw społecznych np. zbiórek rzeczy dla osób dotkniętych bezdomnością lub artykułów plastycznych dla oddziału psychiatrii dziecięcej w Zaborze.

Wybory prezydenckie. Hołownia rozpoczął zbieranie podpisów:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto