- Nie chciałbym przesądzać sprawy, bo jestem otwarty na współpracę i chcę pomóc Szymonowi, ale nie wszystko zależy ode mnie. Nawet jeśli obaj wszystko dogadamy, to nasze ustalenia muszą być w przyszłym tygodniu potwierdzone przez PZLA. Do tego czasu nie mogę mówić, jaki mam pomysł na prowadzenie Szymona, bo może się okazać, że w ogóle nie będę jego trenerem - zauważył Nowak.
Czytaj także: Szymon Ziółkowski: Mam kandydata na trenera
W poniedziałek zapadła jednak decyzja pomyślna dla obu poznaniaków. Omówiliśmy plan przygotowań do igrzysk w Londynie ku zadowoleniu wszystkich stron - poinformował Piotr Haczek, dyrektor sportowy PZLA.- Uważam, że przygotowania nie są zagrożone i wszystko wraca na dobrą drogę.
- Z taką nadzieją wracam z Warszawy do Poznania, gdzie będę trenował. Najbliższe zgrupowanie zaplanowaliśmy w kwietniu, po świętach wielkanocnych, w Spale - dodaje Szymon Ziółkowski.
Więcej informacji na stronie Głosu Wielkopolskiego
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?