Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego wyprodukują pięć szynobusów.
Umowa z Wielkopolskim Urzędem Marszałkowskim została podpisana wczoraj.
ZNTK wygrały przetarg. Zainteresowanych nim było osiem firm z całej Polski. Ostatecznie swoje oferty przesłały do Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego cztery firmy. Warunki przetargu spełniły jednak tylko dwie. Oprócz przedsiębiorstwa z Poznania firma z Bydgoszczy.
- Poznańska ZNTK zaoferowała lepszą cenę i dłuższy okres gwarancji - mówi Roman Koblański, dyrektor departamentu infrastruktury Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Podpisany wczoraj kontrakt wart jest około 20 milionów zł.
Co miesiąc jeden
Od sierpnia przyszłego roku co miesiąc poznańskie ZNTK będzie dostarczało po jednym szynobusie. Lekki pojazd trakcyjny przewiezie 185 osób, z czego dla 94 będą miejsca siedzące. Ponadto w szynobusie będzie klimatyzacja, toalety i w 50 procentach pojazdu niska podłoga. Prototypy autobusów szynowych jakie ZNTK dostarczy od sierpnia tego roku jeżdżą do podpoznańskich miejscowości.
Odzyskają pracę
ZNTK wstrzymało już wypowiedzenia pracownikom.
- Zamierzamy zatrudnić jeszcze między innymi spawaczy i techników elektryków, pracowników do montażu szynobusów. Nastąpi to jednak w przyszłym roku - mówi Andrzej Pawlicki, dyrektor ZNTK Poznań.
Poznańska firma weźmie też udział w przetargach na dostawę szynobusów dla województw zachodniopomorskiego, lubuskiego oraz dolnośląskiego.
- Możemy produkować pojazdy jedno-, dwu-, a nawet trzyczłonowe. Wszystko w zależności od zapotrzebowania zamawiającego - mówi A. Pawlicki.
Nowy przewoźnik
Równolegle z przetargiem na dostawę szynobusów trwały rozmowy z PKP na temat utworzenia spółki która zajmie się przewozami na liniach, które dotąd były deficytowe. Urząd Marszałkowski liczył na to, że gdy PKP stanie się akcjonariuszem spółki nie będzie musiał zabiegać o koncesje na przewozy pasażerskie. Okazuje się, że tak nie jest. Gdy powstanie nowa spółka, będzie musiała zdobyć uprawnienia do przewozu ludzi. Ma ona powstać, by obniżyć koszty przewozów pasażerskich. Nie w smak jest to spółce PKP ,,Cargo’’, w której zatrudnieni są maszyniści. To za ich sprawą latem tego roku doszło do konfliktu wokół szynobusu.
Jak szacuje Roman Koblański, już przy pięciu szynobusach w spółce będzie zatrudnionych kilkunastu maszynistów. Docelowo zaś, by rozwiązać problemy komunikacyjne Wielkopolski, szynobusów potrzeba dwadzieścia.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?