Spłonęła altana prezesa Kwitnącej Doliny
– Najpierw ktoś porąbał mi taras, pociął toporem drzewa, zdewastował lampy. Później poprzecinał opony w samochodzie. A teraz spalił altanę – wylicza Romuald...
– Najpierw ktoś porąbał mi taras, pociął toporem drzewa, zdewastował lampy. Później poprzecinał opony w samochodzie. A teraz spalił altanę – wylicza Romuald...