- Pięć tygrysów już za kilka dni wyruszy w podróż do azylu w Hiszpanii - poinformowała Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego zoo. Transport najprawdopodobniej ma odbyć się pod koniec tygodnia. W poniedziałek graniczny lekarz weterynarii Jarosław N. usłyszał zarzuty. Zarzuca się mu niedopełnienie obowiązków w sprawie transportu tygrysów. Został on zawieszony w czynnościach służbowych.
Akcja ratunkowa tygrysów zakończyła się pomyślnie. Jak informuje zoo, wszystkie zwierzęta przeżyły i bezpiecznie zostały przetransportowane do nowych wybiegów.
Zoo Poznań poinformowało, że przyjmie wszystkie tygrysy, które w poniedziałek utknęły w Koroszczynie na granicy Polski z Białorusią. W Poznaniu czeka je krótkoterminowy pobyt. Dotrą tu prawdopodobnie w środę późnym wieczorem. Docelowo mają trafić do ośrodka w Hiszpanii. W sprawie przewozu zwierząt z Włoch do Rosji postępowanie prowadzi prokuratura rejonowa w Białej Podlaskiej.
Wyniki badań genetycznych wykazały, że Tungus nie jest tygrysem syberyjskim, lecz hybrydą. To oznacza, że nie będzie mógł się rozmnażać i dlatego władze poznańskiego zoo będą musiały sprowadzić nową parę tygrysów.
Kira, Hermes i Tungus chyba usłyszały, że w Lechu Poznań przydałoby się kilku walecznych piłkarzy. Zobaczcie, co wyczyniały z piłką.