W rejonie ulicy Roboczej - uważanej za kwintesencję Wildy pod każdym, ale głównie tym złym, względem - od kilku tygodni można oglądać niesamowity mural. Jego autorami są, jak wynika z podpisu, wildeccy fanatycy, a sam mural głosi chwałę poznańskiego Lecha. Są tam i klubowe barwy, i wyliczenie wszystkich tytułów drużyny,i oczywiście sami wildeccy fanatycy, namalowani z prawdziwym talentem i niesamowitą ekspresją.
Malowidło robi wstrząsające wrażenie swoją energią i żywą kolorystyką w tym nieco smutnym i zaniedbanym zakątku dzielnicy. Warto zboczyć ze swoich stałych tras, by je zobaczyć. Okazuje się, że i na doskonale znanych ulicach Poznania można czasami odkryć coś nowego i nieoczekiwanego...
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?