Adam S. Kaczmarek zajmuje się sprawami cmentarzy wojennych. Z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej otrzymał, podobnie jak 30 innych osób z całej Polski, zaproszenie od Andrzeja Przewoźnika, sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, na uroczyste obchody rocznicy na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Katyniu.
- Idea wyjazdu była taka, żeby do Katynia pojechali ludzie, którzy bezpośrednio zajmują się sprawami wojennych grobów – wyjaśnia Kaczmarek. – Z każdego urzędu wojewódzkiego zaproszenie otrzymały 1-2 osoby.
W sobotę, 10 kwietnia, delegacja pojawiła się na katyńskim cmentarzu. Tuż przed godz. 11 (godz. 9 czasu polskiego), kiedy wydarzyła się tragedia, goście przechodzili przez bramki kontrolne prowadzące na teren nekropolii. W tym samym momencie sprzed cmentarza zniknęli niektórzy funkcjonariusze BOR-u i dwie karetki pogotowia.
Około godz. 11.20 (godz. 9.20 czasu polskiego) do zgromadzonych zaczęły przychodzić smsy z Polski, rozdzwoniły się też telefony.
- Pierwsze informacje były sprzeczne, przez co wszyscy byli kompletnie zdezorientowani – wspomina Kaczmarek. – Obok mnie stał jeden z posłów obecnych na uroczystości. Po chwili wszystkim zebranym dookoła czytał smsa, którego otrzymał z biura informacyjnego Sejmu. Wiadomość była jednoznaczna i nie pozostawiała złudzeń: rozbił się prezydencki samolot.
O godz. 12 (godz. 10 czasu polskiego) miała się rozpocząć uroczysta msza święta. Msza rozpoczęła się z półgodzinnym opóźnieniem. Przed jej rozpoczęciem przemówił Jacek Sasin, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta.
- Szanowni Państwo! Przyjechaliśmy tutaj czcić ofiary zbrodni sowieckich w 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Miał być tutaj dzisiaj Prezydent RP. Niestety, pana prezydenta nie ma z nami. Doszło do katastrofy lotniczej. Trwa akcja ratunkowa, ale wszystko wskazuje, że ta katastrofa miała tragiczny przebieg i tragiczne skutki…
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?