W sylwestra jak zwykle pełne ręce roboty mieli strażacy, policjanci oraz pracownicy pogotowia ratunkowego.
- Generalnie było raczej spokojnie, chociaż w taką noc jak sylwester nie mogło się obejść bez incydentów – mówi w rozmowie z MM Poznań Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego poznańskiej policji.
Najwięcej poznaniaków bawiło się wspólnie na placu Wolności.
- Łącznie na całym Starym Mieście odnotowaliśmy 26 interwencji, ale nie ma wśród nich rozbojów czy bójek, ale są to głównie różne spory między uczestnikami zabawy, które szybko udawało się rozwiązać – mówi Liszczyńska. – Zatrzymano dwie osoby, które dewastowały przystanek komunikacji miejskiej.
Jak co roku wzmożone patrole policji pojawiły się na ul. Małeckiego na poznańskim Łazarzu. To już powoli staje się niechlubną tradycją, że w sylwestrową noc niektórzy z mieszkańców wynoszą na środek ulicy meble i podpalają. Podobnie miało być w tym roku.
- Ktoś próbował podpalić jakąś starą szafkę, ale dzięki szybkiej interwencji nie doszło do niczego poważnego – wyjaśnia Liszczyńska.
Groźniej było na ul. Kanałowej, gdzie w jeden z patroli policyjnych ktoś rzucał petardy.
- Pijani mężczyźni zaczęli też obrażać policjantów i zostali zatrzymani – mówi Iwona Liszczyńska.
Zobacz też: |
Sylwester miejski 2012/2013: Poznaniacy witali Nowy Rok [zdjęcia] Sylwestrową noc wielu z Was spędziło na placu Wolności. |
**
**
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?