Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targowiska w Poznaniu - Teraz czas na śliwki!

Anna Łoś
Piotr Andrzejewski zachęca klientów do zakupu świeżych towarów na Rynku Wildeckim
Piotr Andrzejewski zachęca klientów do zakupu świeżych towarów na Rynku Wildeckim fot. maciej urbanowski
Targowiska w Poznaniu pełne są sezonowych owoców i pomidorów. Na poznańskich ryneczkach wybór plonów ziemi jest ogromny. Teraz czas na śliwki! To one cieszą się największym zainteresowaniem klientów.

Na targowiskach znajdziemy różne odmiany tych owoców w cenach od dwóch do czterech złotych za kilogram.

- Węgierki najlepsze są na powidła, a wbrew pozorom wciąż wiele ludzi przygotowuje przetwory na zimę. Nadają się też do ciast, bo mają cienką skórkę, a pestka łatwo odchodzi - wyjaśnia Irena Rączkiewicz, sprzedająca na targowisku na Łazarzu.

- W tym roku wyjątkowo dobrze schodzi też dynia - dodaje.

Polskie jabłka są kolejnym hitem ryneczków. Tutaj można dostać je bezpośrednio od sadowników. Kalafior, fasolka szparagowa i kapusta to ostatnio najczęściej wybierane przez klientów warzywa. Wciąż dostępne są ogórki gruntowe, nadające się do kiszenia. Jesienią w dobrej cenie dostać można również cukinię i pomidory. Najpopularniejsze są malinowe, a także odmiany lima i faustyna.

Zobacz więcej: targowiska w Poznaniu: uciekają klienci, uciekają sprzedawcy

- Wczoraj kupiłam ładne pomidory po 1,50 zł, a dzisiaj idę akurat ze śliwkami. Jest duży wybór, zawsze coś się znajdzie - mówi Kazimiera Kostrzyńska, klientka spotkana na rynku jeżyckim.
Rynki w Poznaniu mają swoją długą tradycję, a więc i stałych klientów.

- Jestem na ryneczku Łazarskim często, bo mieszkam w pobliżu. Mam swoich sprzedawców, u których najczęściej kupuję owoce i jestem zadowolona - przekonuje Teresa Marchlik.

Zobacz też: Targowiska w Poznaniu - Czytaj więcej!

Na straganach z warzywami i owocami nie znajdziemy jednak grzybów. Na targowiskach handlują nimi sezonowi sprzedawcy z podpoznańskich wsi. Grzyby zbiera tam cała rodzina, by później sprzedać je w mieście, na rynku.

- Mam czworo dzieci, one mają swoje rodziny i wszyscy ich członkowie chodzą na grzyby, a ja później je sprzedaję - mówi Krystyna Machaj, handlująca na rynku Jeżyckim.

Zobacz też: Rynki w Poznaniu

- Zrobiłam sobie w sanepidzie szkolenie na klasyfikatora i polecam to każdemu innemu. Jeżeli sprzedaję to grzyby świeże, nierobaczywe, takie jakie powinny być - podsumowuje.

Ceny grzybów są w tym roku wysokie - w lesie jest ich mało. Podgrzybek kosztuje 20-30 zł za kilogram (w zależności od wielkości) maślak 30 zł, prawdziwek 45zł, a kurki około 30 zł. Za podobną kwotę można kupić taką samą ilość dobrego mięsa. Mimo tego, na skarby lasu amatorów nie brakuje.

Pamiętajmy, by przed zakupem grzybów upewnić się, czy posiadają one atest grzyboznawcy lub klasyfikatora. Warto sprawdzić także, czy są przechowywane w przewiewnych pojemnikach- w innym wypadku szybko będą się psuć.

Skomentuj:

Targowiska w Poznaniu - Teraz czas na śliwki!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto