MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tatrą w holendra

GOK
Poznańska policja zbada przyczyny wypadku. Fot G. Okoński
Poznańska policja zbada przyczyny wypadku. Fot G. Okoński
Sześć osób rannych i dwa uszkodzone tramwaje - to efekt wczorajszego zderzenia na trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Prawdopodobnie zawiniły hamulce w jednym z wagonów.

Sześć osób rannych i dwa uszkodzone tramwaje - to efekt wczorajszego zderzenia na trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Prawdopodobnie zawiniły hamulce w jednym z wagonów.

Do zderzenia doszło pod wiaduktem przy ul. Szymanowskiego, na wysokości os. Sobieskiego: o godz. 12.13 stał tam na przystanku tramwaj linii 9 - popularnie nazywany holendrem, o numerze 861 W tym czasie podjeżdżał do niego z tyłu inny tramwaj, tatra nr 409, obsługująca linię 12. Tatra podjechała i... nie zatrzymując się, uderzyła w tył ,,dziewiątki’’!

- To był taki huk, hałas, że myślałem, że się wiadukt wali na nas - powiedział nam motorniczy uszkodzonej ,,dziewiątki’’. - Dopiero w następnej sekundzie zorientowałem się, co się naprawdę stało.

Motorniczy zakleszczony

Oba składy przewoziły ludzi, jednak pora i miejsce - przedostatni przystanek przed pętlą sprawiły, że nie były pełne pasażerów. Nie obyło się jednak bez poszkodowanych - wezwane pogotowie ratunkowe opatrzyło sześć osób, w tym jedno dziecko. Obrażenia na szczęście były niewielkie, głównie potłuczenia. Największym szczęściarzem okazał się sprawca zderzenia, motorniczy tatry, który został uwięziony w uszkodzonej kabinie - wbrew obawom świadków zdarzenia, gdy wyciągnęli go z kabiny członkowie pogotowia technicznego MPK, był cały i zdrowy.
Pod przystanek szybko zjechały radiowozy i karetka pogotowia. Mimo że do zdarzenia doszło w miejscu raczej niewidocznym z ulicy, pod wiaduktem, to i tak szybko gromadzili się gapie.

- Ten tramwaj nie jechał szybko, normalnie podjeżdżał i nagle bum! - opowiadali policjantom świadkowie. - Nic nie wskazywało, że się nie zatrzyma.

Szukają przyczyny

- Przyczyna nie jest jeszcze określona, wskaże ją badanie techniczne wagonu - mówi Piotr Antoszewski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Na razie zakładamy, zgodnie z tym, co mówił motorniczy ,,dwunastki’’, że nie zadziałały hamulce w ostatnim momencie hamowania na przystanku.

- Badana jest dyskietka tachografu, a komisja techniczna przyjrzy się także wagonowi - dodaje Wojciech Sklepik, kierownik Nadzoru Ruchu MPK. - Wtedy będzie można określić dokładną przyczynę wypadku.

Oba tramwaje, które blokowały linię przez 39 minut, przejechały na pobliską pętlę tramwajową, gdzie dojechali też policjanci. W tym czasie, od Ronda Kaponiera do Osiedla Sobieskiego kursowały cztery autobusy komunikacji zastępczej ,,Za tramwaj’’.

- Bezpieczeństwo przewozów jest dla nas nadrzędną sprawą, dlatego musimy ustalić przyczynę, by wyeliminować prawdopodobieństwo jej powtórzenia się przy innej okazji - zapewnia W. Sklepik. - Uszkodzone tramwaje powrócą do linii dopiero po naprawie, na razie są zdjęte z kursów.

Z tramwaju do karetki

MPK nie chce podawać statystyki wypadków. Kierownik nadzoru zapewnia jednak, że wobec innych miast w Polsce, Poznań wygląda bezpiecznie: Ten jeden wypadek, to o jeden za dużo - mówi W. Sklepik.
Rok temu, w lipcu, przy ul. Hetmańskiej, na moście nad Wartą tramwaj linii 7 wjechał w tira, którego kierowca zajechał drogę wjeżdżając na torowisko. Siedem osób zostało rannych, sprawcy, który omal wtedy nie rozjechał kierującego ruchem policjanta, nic się nie stało. W ciągu ostatnich lat ranni pasażerowie byli też w zderzeniach tramwajów na rondzie Przybyszewskiego, Głogowskiej przy wiadukcie Górczyńskim (tu ranny został też motorniczy tramwaju, któremu drogę zajechał tir). W 1993 r. tramwaj linii ,,9’’ uderzył w kamienicę, powodując ofiary śmiertelne wśród pasażerów.

Powrócą na trasę

Oba uszkodzone wczoraj tramwaje nadają się do naprawy, po której ponownie będą woziły pasażerów. ,,Holender’’ ma uszkodzoną tylną szybę
i szafkę sterującą, tatra zaś - również szybę i blaszaną karoserię.

od 7 lat
Wideo

Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto