Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. Lawina w Dolinie Roztoki. Na szczęście nikogo nie porwała

Łukasz Bobek
Na szczęście nikt nie został zasypany przez lawinę, która przed godziną 17 zeszła z Buczynowego Żlebu w Dolinie Roztoki. - To była duża lawina. Na szczęście nikogo nie porwała - mówi Krzysztof Długopolski, ratownik TOPR.

O zejściu lawiny poinformowali turyści, którzy byli świadkami zjechania śniegu. Ratownikom TOPR zgłosili, że wcześniej, w rejonie przełęczy Krzyżne widzieli dwójkę turystów. Na miejsce ruszyło 24 ratowników górskich, ośmiu kolejnych szykowało się do akcji.

- Na miejscu okazało się, że była to duża lawina, która jednak nikogo nie porwała. Zeszła samoistnie. Przysypała do kolan jedynie osoby, które zgłosili nam ten wypadek - mówi Krzysztof Długopolski. - Znajdowały się one na przeciwstoku.

Ratownicy TOPR odradzają wycieczki w góry. Obecnie w Tatrach panuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Nawet szlaki takie jak przez Dolinę Roztoki robią się niebezpieczne. Na dodatek cały czas sypie śnieg i wieje silny wiatr. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna.

NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Koniec świata jest blisko?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tatry. Lawina w Dolinie Roztoki. Na szczęście nikogo nie porwała - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto