Najwięcej turystów spotkał na Wiktorówkach i Rusinowej Polanie oraz w Murowańcu. Sporo było ich też na Gęsiej Szyjce (reglowym szczycie dostępnym wysiłkiem zaledwie 50 minut marszu z Rusinowej Polany). W innych miejscach turystów było jednak jak na lekarstwo. Przez wiele kilometrów marszu można było podróżować w samotności.
Prawdopodobnie za taki stan rzeczy odpowiada kiepska, pochmurna pogoda jaka od kilku dni panuje na Podhalu. Gdy zrobi się cieplej zapewne i więcej osób wybierze się na szlaki. Jak na razie jednak osoby nielubiące tłumów idąc w góry będą bardzo zadowolone.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?