Telechatka od Unii

Bezzwrotne dotacje z Unii Europejskiej na rozwój telepracy otrzymają poznańskie organizacje,
które wygrały konkurs na środki z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS).

Pieniądze zostały w ramach EFS przyznane na Inicjatywę Wspólnotową EQUAL. - Nowe kraje Unii Europejskiej biorą w niej po raz pierwszy udział i to z Polski wpłynęło najwięcej projektów - ponad 750 - mówi Monika Sztromajer z Fundacji Fundusz Współpracy.

Edycja tego konkursu potrwa do 2008 roku. Czy potem znów będzie można walczyć o pieniądze na pomoc dla bezrobotnych . - Jeszcze teraz tego nie wiemy, ale są obawy, że Komisja Europejska nie przyzna więcej pieniędzy - dodaje Monika Sztromajer.

Zwycięskie projekty proponują najciekawsze rozwiązania dla osób, które nie mają pracy lub są zagrożone jej utratą. Z Poznania dwie organizacje postawiły na telepracę, czyli na wykonywania jej w domu i wygrały. Są to Stowarzyszenie “FIRMITAS” i Instytut Technik Telekomunikacyjnych i Informatycznych.

Komputer w przedszkolu

Działacze FIRMITAS mają zamiar pomóc w ten sposób rodzicom, głównie matkom,w pogodzeniu wychowania dziecka z życiem zawodowym. - Zamierzamy rozpropagować pracę przez internet w domu, do siedziby firmy jedzie się np. tylko raz w miesiącu - mówi Joanna Dobrowolska -Polak ze stowarzyszenia. W projekcie mają pomóc inni partnerzy, wśród których jest Wielkopolski Związek Pracodawców Prywatnych, Centrum Badań Społeczno- Marketingowych ZORBA, gmina Dopiewo, Agencja Rozwoju Gospodarczego oraz Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa z Poznania. Nawiązanie współpracy z innymi organizacjami było warunkiem wzięcia udziału w konkursie.

- Zamierzamy uruchomić elastyczną giełdę pracy, w której skojarzymy dwie strony: firmy i pracowników, którzy podejmą się nowych zdań na odległość - mówi dr Joanna Dobrowolska -Polak.
Pomocy potrzebują jednak nie tylko bezrobotni, ale pracodawcy, którzy muszą wdrożyć nowe procedury w swoich firmach.

- Jednak wiele kobiet nie posiada komputera. Dlatego chcemy stworzyć przy przedszkolach sale informatyczne - telechatki z miniprzedszkolami - opowiada J. Dobrowolska-Polak. - Mama przyprowadzi tam dziecko, a sama zacznie w pomieszczeniu obok pracę.
Za unijne pieniądze organizacja przeprowadzi też szkolenia z obsługi komputera oraz zwróci częściowo pracodawcom koszty zatrudnienia.

Telepraca pod lupą

Inny pomysł ma Instytut Technik Telekomunikacyjnych i Informatycznych, który dostał dotację na real izację projekt: ENTER - Partnerstwo na rzecz telepracy, przedsiębiorczości i równouprawnienia.

- Zamierzamy przeprowadzić badania, czy w naszym kraju w ogóle istnieje zapotrzebowanie na telepracę - mówi Adam Turowiec, odpowiedzialny w ITTI za realizację projektu. - Wiele innych badań pokazuje, że nie można całej pracy przenieść do domu. Samotność może źle działać na wydajność wykonywanych zadań.

Instytut zamierza przetestować w praktyce i wdrożyć telepracę w różnych firmach, w tym z branży telekomunikacyjnej.
Wszystkie projekty potrwają nawet kilka lat, a otrzymania kolejnych transzy z UE uzależnione jest od efektów kolejnych etapów.